Moja żona Iwona i ja właśnie przyjęliśmy pierwszą dawkę szczepionki AstraZeneca, wszystko przebiegło szybko i sprawnie – oświadczył premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych.

Jak dodano szczepienie odbyło się w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym, a cała procedura przebiegła identycznie jak w przypadku każdej innej osoby przybywającej na szczepienie na Stadion Narodowy.

Na początku tego tygodnia szef rządu poinformował, że w związku z tym, iż uruchomiono rejestrację dla jego rocznika – 1968 r. zarejestrował się na szczepienie poprzez infolinię.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

“Moja żona Iwona i ja właśnie przyjęliśmy pierwszą dawkę szczepionki AstraZeneca. Wszystko przebiegło szybko i sprawnie. Jesteśmy bardzo wdzięczni i dziękujemy służbom medycznym ze szpitala na Stadionie PGE Narodowy” – napisał szef rządu we wpisie zamieszczonym na twitterze i facebooku.

Na początku tego tygodnia Morawiecki poinformował, że w związku z tym, iż uruchomiono rejestrację dla jego rocznika – 1968 r. zarejestrował się na szczepienie poprzez infolinię.

“Szczepionka – AstraZeneca – już na mnie czeka. Razem ze mną bez problemu zarejestrowała się też moja żona, Iwona. Oboje przygotowujemy się na szczepienie” – oświadczył wówczas we wpisie na Facebooku Morawiecki.

Polscy pacjenci otrzymują cztery szczepionki przeciw COVID-19. Preparaty firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca są dwudawkowe, a preparat opracowany przez Janssen Pharmaceutica NV, firmę z pionu farmaceutycznego Johnson&Johnson, wymaga podania jednej dawki.(PAP)

autor: Rafał Białkowski

kgr/