Z Kanady przybyło na Ukrainę tak wielu ochotników, że sformowano z nich oddzielny “kanadyjski” batalion informuje “National Post” na podstawie źródeł w ukraińskim rządzie
550 bojowników, którzy do tej pory przybyli z Kanady, jest częścią batalionu stacjonującego w Kijowie – poinformował przedstawiciel Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy
Borys Wrzesnewskyj, były poseł Partii Liberalnej, który pomaga ukraińskim dyplomatom organizować akcję naboru ochotników do Międzynarodowego Legionu, powiedział, że według jego przybliżonych szacunków co najmniej 1000 Kanadyjczyków zgłosiło chęć przystąpienia do ukraińskiego wojska
Kanadyjczycy mogą zapisać się do oficjalnego ukraińskiego programu rządowego za pośrednictwem strony internetowej protectukraine.ca lub kontaktując się bezpośrednio z ambasadą i konsulatami, ale Wrzesnewskyj powiedział, że wielu po prostu „pakuje się jedzie” na Ukrainę przez Polskę.
„Zdają sobie również sprawę, że to nie tylko walka o wolność i demokrację 44 milionów obywateli Ukrainy. Dziś ludzie na pierwszej linii frontu Ukrainy… bronią demokratycznej przestrzeni północnoatlantyckiej”.
Ukraińscy dyplomaci zapowiedzieli, że dają pierwszeństwo Kanadyjczykom z doświadczeniem wojskowym, ale przyjmą wszystkich zainteresowanych przystąpieniem do walki.
Według Borysa Wrześniewskiego część Kanadyjczyków, którzy otrzymali pozwolenie na wyjazd na Ukrainę, zostanie przeszkolonych w Polsce.
Ukraina chciałaby, aby linie lotnicze w Kanadzie i innych państwach zapewniały bezpłatny przejazd do Polski dla ochotników. Na razie muszą opłacać bilety sami lub polegać na funduszach zebranych przez kościoły i inne grupy.
Rząd federalny wysłał nieco mieszane wiadomości do Kanadyjczyków myślących o walce na Ukrainie. Melanie Joly, minister spraw zagranicznych, przyznała, że niektórzy ludzie podejmą w tym celu „indywidualne decyzje”. Ostrzegła tymczasem przed odpowiedzialnością Kanadyjczyków, którzy chcieliby walczyć po stronie Rosji.
