Konserwatyści domagają się od rządu federalnego ujawnienia szczegółów wydatków na wyżywienie gubernator generalnej Mary Simon i jej delegacji podczas podróży do Dubaju. „Chcemy wiedzieć, czy mówimy o kawiorze i szampanie”, pytał poseł Pierre Paul-Hus.

Według rachunków przedstawionych za podróż kanadyjskiej delegacji do Dubaju same koszty jedzenia w czasie lotu wyniosły 80 367 dolarów. „Jeśli podzielić to przed 46 osób, wychodzi 1744 dol. na osobę, lub 218 dol. na posiłek, wliczając w to także śniadania”, powiedział poseł liberalny Anthony Housefather.

Zastępca sekretarza gubernator generalnej, Chrstine MacIntyre, nie wyjaśniła komisji ds. działania rządu, co dokładnie serwowano pasażerom. Powiedziała tylko, że posiłki były tego rodzaju co normalne posiłki podawane w czasie lotów komercyjnych.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Posłanka Julie Vignola z Bloc Quebecois zauważyła, że za 218 dol. cała rodzina może wyżywić się przez tydzień. Inni członkowie komisji oburzali się, dlaczego nikt nie zakwestionował kosztów posiłków.

Dla porównania w rezydencji premiera Trudeau od marca 2021 do września 2021 roku wydawano na żywność średnio 7861 dol. miesięcznie. W jednym miesiącu rachunek za jedzenie wyniósł jednak ponad 12 000 dol.