Wiceprzewodniczący Rady Szkolnej Okręgu Renfrew w Ontario powiedział LifeSiteNews, że pogłoski o dzieciach „identyfikujących się” jako zwierzęta w niektórych szkołach okręgu są prawdziwe.

„Mam wiedzę z pierwszej ręki , że mamy uczniów identyfikujących się jako zwierzęta, a w szczególności jednego, którego przypadek mogę potwierdzić w 100 procentach” – powiedział wiceprzewodniczący RCDSB David Kaiser w rozmowie telefonicznej z LifeSiteNews .

Kaiser zapewnił że w pełni popiera wolność ekspresji, ale uważa że dziecko decydujące się na identyfikację jako zwierzę znacznie przekracza tę wolność i jego zdaniem rada szkolna powinna zapewnić systemy wsparcia, aby pomóc tym zdezorientowanym dzieciom.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Nie sądzę, że to normalne”  „Nie sądzę, żeby dziecko myślało normalnie lub naturalnie, jeśli  przed uczniami w klasie dentyfikuje się jako zwierzę. Czuję, że to jest coś, co wymaga wsparcia”.

 

Kwestia identyfikacji zwierząt w szkołach RCDSB po raz pierwszy ujrzała światło dzienne kilka tygodni temu, po tym, jak opublikowano list napisany przez Rae Stanley, z  Barry’s Bay.

W swoim liście Stanely pisze: „Potwierdzone zostało, że jeden uczeń w jednej szkole publicznej identyfikuje się jako żaba , a inna szkoła zapewnia  w toalecie kuwetę dla ucznia, który identyfikuje się jako kot.

Zgodnie z artykułem opublikowanym  18 października w lokalnej gazecie Kaiser twierdził że w żadnej ze szkół w dystrykcie nie umieszczono „kuwet”, potwierdził jednak, że jedna szkoła o nie poprosiła.

Chociaż sytuacja może wydawać się szokująca lub absurdalna  ostatnie raporty sugerują, że kanadyjskie szkoły narzucają uczniom „niebinarną” identyfikację – zatem „identyfikacja” siebie jako zwierzęcia nie jest już bezprecedensowa .

W rzeczywistości było wiele raportów z różnych innych szkół – zarówno z Kanady, jak i Australii – pokazujących podobne przypadki identyfikacji  wśród uczniów.

za lifesite news