Prowincje Alberta i Saskatchewan, zjednoczyły się w opozycji do ustawy o zrównoważonym zatrudnieniu Ottawy i planu zerowej emisji netto.

Premier Saskatchewan Scott Moe powiedział dziennikarzom 14 czerwca, że ​​jego prowincja nie będzie wdrażać przepisów „sprawiedliwej transformacji”   jak nazwano ustawę C-50 , a także nie będzie brać udziału w żadnych dyskusjach. Cóż, nie chcemy omawiać tego przejścia, ponieważ nie wdrażamy go w Saskatchewan” – powiedział Moe. „Nie powinniśmy kroczyć tą samą drogą polityczną, poświęcając przystępność cenową energii i niezawodność energetyczną dla ideologicznego celu redukcji emisji”.

Niedawno wybrana premier Alberty Danielle Smith,   wskazała, że ​​jest gotowa do dyskusji, ale powiedziała w oświadczeniu z 15 czerwca, że ​​„ Alberta nie uzna, nie będzie współpracować ani wymuszać żadnych prób wycofania ropy i gazu z naszej prowincji” jako branżę lub jej siły roboczej. To nie podlega negocjacjom”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Saskatchewan i Alberta  obawiają się, że ustawa ograniczy eksploatację zasobów naturalnych w tych prowincjach.

Ustawa jest częścią wysiłków na rzecz zmiany klimatu, które według Ottawy uczynią Kanadę bardziej „zieloną” i przeniosą pracowników do miejsc pracy zgodnych z „gospodarką o zerowej emisji netto ”.

Jeśli ustawa zostanie przyjęta, ustanowi plan mający na celu stworzenie „zrównoważonych” miejsc pracy związanych z zieloną energią dla pracowników nafty i gazu w całym kraju, ponieważ rząd federalny zamierza osiągnąć do 2050 r. zerową emisję netto gazów cieplarnianych.

Według Moe rząd federalny jest na ścieżce „błędnego rozwoju”, który, jak mówi, „był w pełni widoczny w Unii Europejskiej w ciągu ostatnich 10 lub 15 lat”, co spowodowało, że UE poświęciła swoje bezpieczeństwo energetyczne, „ polegając na Rosji w zakresie jednej trzeciej ich gazu ziemnego, węgla i ropy naftowej”.

Moe powiedział, że Saskatchewan i Alberta zgadzają się, że limit emisji ropy, który nazwał „limitem produkcji ropy”, który zaproponował rząd federalny, „ogranicza prowadzoną w najbardziej zrównoważony sposób eksploatację ropy, jaką można znaleźć na Ziemi”.

Premier Saskatchewan powiedział, że jego prowincja postawiła sobie za cel zwiększenie produkcji ropy do 2030 roku.

W swoim oświadczeniu Smith stwierdziła, że ​​rząd federalny musi uznać, iż „ze względu na technologie redukcji emisji, miejsca pracy w sektorze naftowym i gazowym są również trwałymi miejscami pracy i pozostaną nimi przez wiele dziesięcioleci i dłużej”.

„Justin Trudeau planuje wprowadzić nowe ograniczenia dotyczące wytwarzania energii elektrycznej z gazu ziemnego, które nie tylko znacznie zwiększą rachunki za prąd, ale także zagrożą integralności i niezawodności całej naszej sieci energetycznej, na której polegamy podczas naszej zimnej i ciemnej albertańskiej zimy – powiedziała.

Smith dodała, że Trudeau jest już gotowy do wprowadzenia „de facto limitu produkcji w naszym sektorze naftowym i gazowym, który, jeśli zostanie wdrożony, doprowadzi do utraty dziesiątek tysięcy miejsc pracy”.

„Jako premier nie mogę pod żadnym pozorem pozwolić na narzucenie tej   polityki federalnej mieszkańcom Alberty. Po prostu nie mogę i nie zrobię tego”.