I w niedawnym oświadczeniu Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina, skrytykował Polskę, określając ją jako kraj „agresywny”.

Dzieje się tak w obliczu wzmożonych napięć między Rosją a Polską, szczególnie w związku ze wsparciem Polski dla Ukrainy w trwającym konflikcie. Pieskow wskazał także, że Polska stanowi problem dla sojusznika Rosji, Białorusi. W wypowiedzi Pieskowa odniesiono się także do relacji Polski z Ukrainą, które są napięte ze względu na spory dotyczące eksportu zboża.

Przewiduje się, że napięcia między obydwoma narodami będą eskalować. Napięcia nasiliły się jeszcze bardziej w lipcu, kiedy członkowie rosyjskiej grupy Wagnera przenieśli się na Białoruś, kraj sąsiadujący z Polską. W odpowiedzi Polska wysłała tysiące żołnierzy na granicę z Białorusią.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Pieskow stwierdził, że Polska jest problemem dla Białorusi, sojusznika Rosji, dając tym samym do zrozumienia, że ​​napięcia mogą mieć szersze implikacje geopolityczne.