Izraelska organizacja praw człowieka B’Tselem oskarżyła we wtorek wojsko izraelskie o popełnienie zbrodni wojennych w ramach militarnej odpowiedzi na atak palestyńskiego Hamasu. W poniedziałek grupa ta o zbrodnie wojenne oskarżyła także Hamas.

“Prowadzi się kryminalną politykę zemsty” – stwierdziła organizacja podkreślając, że siły zbrojne Izraela zrzuciły “setki ton” bomb na Strefę Gazy w ramach swojej kampanii przeciwko Hamasowi.

“Wśród zabitych, a niektórzy z nich nadal są pod gruzami, są całe rodziny, które zginęły w bombardowaniach, w tym co najmniej 140 nieletnich i 105 kobiet” – twierdzi B’Tselem.

Organizacja ocenia, że decyzje Izraela o zamknięciu przejść towarowych do Strefy Gazy, odłączeniu palestyńskiej enklawy od sieci energetycznej i zmniejszeniu dostaw wody na to terytorium, “stanowią zbrodnie wojenne jawnie nakazane” przez wyższych urzędników izraelskich.

“Nawet w obliczu horroru i terroru zamierzone krzywdzenie ludności cywilnej, niszczenie jej mienia i infrastruktury cywilnej jest zawsze nielegalne” – dodano w komunikacie.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W poniedziałek B’Tselem oskarżyła Hamas o popełnienie “szokującej zbrodni” i o “otwarcie ognia na masową skalę, w wyniku czego zginęły setki cywilów i tysiące zostały ranne”. Zwrócono uwagę, że cywile trafiali do niewoli, co samo w sobie jest zbrodnią wojenną.

“Zamierzone ataki na ludność cywilną są zabronione i niedopuszczalne. Nie ma usprawiedliwienia dla takich zbrodni, niezależnie od tego, czy są popełniane w ramach walki o wolność od ucisku, czy też są wymieniane jako część wojny z terroryzmem” – stwierdziła grupa w poniedziałkowym oświadczeniu.

B’Tselem to organizacja praw człowieka założona w 1989 roku przez grupę izraelskich prawników, naukowców i dziennikarzy. (PAP)

sma/