Gmina Muskoka Lakes,   w Ontario, jest o krok bliżej do ograniczenia wynajmu krótkoterminowego domów letniskowych, takiego jak Airbnbs i VRBO.

Na wtorkowym spotkaniu publicznym mieszkańcy będą mogli podzielić się swoimi przemyśleniami na temat proponowanego przepisu, który nakłada na właścicieli domów letniskowych obowiązek ubiegania się o licencję umożliwiającą im wynajem nieruchomości. Proponowany regulamin klasyfikuje wynajem krótkoterminowy jako mieszkanie wykorzystywane jako zakwaterowanie przez okres 28 dni lub krócej.

Wielu właścicieli skarży się na zachowanie lokatorów wynajmujących na krótki czas

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Głośna muzyka, butelki i puszki  w wodzie oraz zwierzęta żerujące na odpadkach to tylko niektóre problemy.

Proponowany przepis oznacza, że ​​właściciele muszą zapłacić 1000 dolarów za wniosek i 500 dolarów opłaty za inspekcję, aby otrzymać licencję. Licencje podlegałyby wówczas systemowi punktów karnych, i ​​w przypadku zgromadzenia 15 punktów karnych licencja byłaby cofnięta.

Właściciele nieruchomości mogliby również zamieszczać oferty wynajmu krótkoterminowego jedynie na połowę dni w roku kalendarzowym, a pomiędzy Dniem Królowej Wiktorii a Świętem Pracy każdy indywidualny pobyt musiałby trwać co najmniej siedem kolejnych nocy.

Burmistrz Muskoki, Peter Kelley, twierdzi, że pomogłoby to ograniczyć bulwersujące zachowania, które stało się  problemem gdy wynajem krótkoterminowy stał się wielkim biznesem. Mówi, że większość najemców jest odpowiedzialna, ale niektórzy „dosłownie prowadzą komercyjne hotele  bez nadzoru”.

Oprócz opłat licencyjnych i ograniczeń najmu projektowany regulamin wymagałby również od właścicieli nieruchomości zatrudnienia mieszkającej w pobliżu osoby zdolnej w ciłgu godziny odpowiedzieć na skargi.

Jayne McCaw, właścicielka firmy Jayne’s Luxury Rentals, która zajmuje się krótkoterminowym wynajmem nieruchomości w Muskoka, twierdzi, że wielu klientów  już w tym roku wahało się z wystawieniem swoich domków na sprzedaż ze względu na opłaty licencyjne.

Uważa, że ​​właściciele wynajmujący za pośrednictwem firm takich jak jej powinni być zwolnieni, ponieważ posiada  licencję na prowadzenie działalności na mocy ustawy o branży turystycznej obowiązującej w Ontario.

McCaw zgadza się z pewnymi aspektami regulaminu, ale obawia się, że może to mieć wpływ na lokalną gospodarkę  – ​​na każdego dolara wydanego przez kogoś na zakwaterowanie, wydaje się dwa dolary na lokalną gospodarkę.

za cbc