Damian Sobol, wolontariusz, który zginął w izraelskim ostrzale konwoju humanitarnego w Strefie Gazy, został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jak napisał w liście kondolencyjnym szef MSZ Radosław Sikorski, wierzy, że Damian będzie wzorem dla tysięcy wolontariuszy.

Uroczystości pogrzebowe Damiana Sobola rozpoczęły się w sobotę różańcem w kościele pod wezwaniem św. Józefa przy ul. św. Jana Nepomucena w Przemyślu. Następnie, tuż przed mszą św. Dariusz Dudek, doradca prezydenta Andrzeja Dudy, odczytał list do uczestników uroczystości i wręczył, na ręce rodziny zmarłego, przyznany pośmiertnie Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Jak podano, zmarły został odznaczony „za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.

„Działalność zmarłego przynosiła chlubę, nie tylko jemu osobiście, lecz także wszystkim Polakom. Niech wyrazem naszego głębokiego szacunku i niegasnącej pamięci o nim, będzie przyznany pośmiertnie Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Bliskim, przyjaciołom i współpracownikom zmarłego składam wyrazy głębokiego współczucia. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie” – napisał prezydent Duda w liście.

W czasie homilii bp pomocniczy Archidiecezji Przemyskiej Krzysztof Chudzio zwrócił uwagę na licznie przybyłych do kościoła, by pożegnać Damiana Sobola. Jak mówił, „przybyliśmy tutaj tak licznie, aby zamanifestować naszą wdzięczność, podziw i solidarność w przywiązaniu do tych wartości, którymi żył i dla których nie zawahał się nawet oddać życie, nieustraszony wolontariusz (…) Damian” – zaznaczył duchowny.

Dodał, że „troska o dobro i godność każdego człowieka oraz wrażliwość na ludzką krzywdę czyniły go godnym zaufania” – podkreślił biskup.

Po zakończeniu mszy św., wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul odczytała list kondolencyjny od ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, w którym szef resortu przypomniał, że Damian Soból stał się jedną z ofiar ostrzału ze strony armii izraelskiej, w chwili gdy ze swoimi kolegami z organizacji World Central Kitchen, niósł pomoc głodującym mieszkańcom Strefy Gazy.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Damian Soból w przeszłości niósł pomost mieszkańcom Afryki i Turcji, a w rodzinnym Przemyślu, (…) pomagał Ukraińcom, kobietom i dzieciom uciekającym przed rosyjskimi bombami. Takie postacie są świadectwem człowieczeństwa, dowodem, że nawet w najgorszych czasach wojen, krwi i łez, znajdują się dzielni ludzie, którzy mroczny świat konfliktów rozświetlają swoją postawą pełną miłości bliźniego i oddania drugiemu człowiekowi. Wierzę, że wartości które reprezentował żyją w sercach tysięcy wolontariuszy, a Damian będzie dla nich wzorem. Niech spoczywa w pokoju” – napisał w liście kondolencyjnym Sikorski.

W uroczystej mszy św. oprócz rodziny i bliskich Damiana Sobola uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych, oraz ambasador Palestyny w Polsce Mahmoud Khalifa, założyciel World Central Kitchen Jose Andres.

Po 12.00 kondukt żałobny liczył kilkaset osób. Damian Soból spocznie na Cmentarzu Głównym przy ul. Słowackiego, w kwaterze P-76.

Wolontariusz Damian Soból zginął 1 kwietnia br. w wyniku ataku na konwój organizacji humanitarnej World Central Kitchen, dostarczający żywność w Strefie Gazy. Konwój został ostrzelany z powietrza przez wojsko izraelskie w nadmorskim mieście Dajr al-Balah w centralnej części Strefy Gazy. Zginęło siedem osób, w tym obywatele Australii i Wielkiej Brytanii, jedna osoba z obywatelstwem amerykańsko-kanadyjskim oraz palestyński kierowca.(PAP)

Autorzy: Agnieszka Pipała, Łukasz Pawłowski

kgr/