Rząd Ontario zastanawia się nad zezwoleniem na zakładanie kafejek marihuanowych, co miałoby się przysłużyć do uwolnienia rynku marihuany w prowincji. W sprawie lokali, w których można by było konsumować marihuanę, mają się teraz wypowiedzieć ontaryjczycy. Przedmiotem konsultacji jest tez możliwość wydawania pozwoleń na konsumpcję marihuany podczas festiwali i koncertów odbywających się na świeżym powietrzu.

Rząd czeka na opinie mieszkańców prowincji do 10 marca. Zaznacza jednak, że nie wie, kiedy dokona zmian legislacyjnych, jeśli w ogóle. Prokurator generalny Ontario, Doug Downey, oświadczył, że rząd prosi o komentarze, ponieważ zastanawia się nad rozszerzeniem możliwości biznesowych związanych z rynkiem marihuany, a chce chronić rodziny i społeczności lokalne. Oprócz mieszkańców prowincji mają się wypowiedzieć też grupy ekspertów.

Rząd konserwatywny mówił wcześniej, że jego celem jest wolny rynek marihuany, ale wobec niedostatecznej podaży narkotyku, musiał na początek wprowadzić system licencjonowania punktów sprzedaży w krytykowanej formie loterii. W grudniu z loterii w końcu zrezygnowano. Po 1 stycznia Alcohol and Gaming Commission of Ontario otrzymało ponad 700 wniosków o licencję od podmiotów zainteresowanych otwarciem punktów handlowych.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU