Gubernator Bank of Canada Tiff Macklem twierdzi, że inflacja może trwać dłużej niż oczekiwano.

Według najnowszych danych Statistics Canada, stopa inflacji w Kanadzie wynosi obecnie 4,4 proc., w porównaniu z 4,1 proc. w sierpniu. Bank centralny spodziewa się, że do końca tego roku inflacja zbliży się do 5 proc., co pozostaje powyżej celu mandatowego 2 proc.

Inflacja znajduje odzwierciedlenie w niektórych dobrach konsumpcyjnych, takich jak mięso, produkty mleczne, benzyna i samochody.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Chcę zapewnić Kanadyjczyków, że utrzymamy inflację pod kontrolą” – powiedział Macklem.

Stopa procentowa  pozostała na poziomie 0,25 procent, aby obniżyć koszty krótkoterminowych pożyczek dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych oraz pobudzić ożywienie gospodarcze.

W 2020 r. Bank Kanady nie prognozował podwyżek stóp procentowych do 2023 r. W związku z nowymi obawami o inflację znacznie przekraczającą pierwotne szacunki inflacyjne, Macklem przesunął ten termin do 2022 r.

Inflacja wpływa również na rynek mieszkaniowy, gdzie ceny domów wzrosły o 14,4 proc. w stosunku do ubiegłego roku.

Jednak wraz z coraz bardziej cyfrową gospodarką Bank of Canada bada potencjalny rozwój waluty cyfrowej.

 

za cbc