Ewa Szakalicka Warszawa, 14 luty 2022

córka żołnierza Armii Krajowej Okręg Nowogródek

członkini ŚZŻAK

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Szanowna Pani

Elżbieta Witek

Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej

Wielce Szanowna Pani Marszałek,

13 lutego 2022 r. na stronie internetowej Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (sejm.gov.pl) ukazał się okolicznościowy tekst: „Za zbrodnie, mękę i krew, żołnierski wzywa nas zew”. 80 lat temu powstała Armia Krajowa. Intencją izby niższej parlamentu zapewne było uczczenie 80. rocznicy wydania rozkazu nr 627 Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysława Sikorskiego z 14 lutego 1942 r. o przemianowaniu ZWZ na Armię Krajową (AK).

        W tej obszernej informacji pominięto fakt istnienia zakonspirowanych sił zbrojnych Polskiego Państwa Podziemnego i walki oddziałów AK na całym terytorium II RP. Ograniczono się do połowy Polski (w granicach powojennych PRL), przemilczano Okręgi Wilno, Nowogródek, Polesie, Wołyń, Lwów, Tarnopol, Stanisławów. A przecież realizując plan „Burza” oddziały wileńskie i nowogródzkie toczyły bój o Wilno (operacja „Ostra Brama”), lwowskie – wyzwalały Lwów, zaś na Wołyniu operowała 27 Wołyńska Dywizja Piechoty. Polski żołnierz bronił tamtych ziem i jej mieszkańców, przelewał krew za ojczyznę i naród tak samo, jak akowcy na Lubelszczyźnie czy na Podlasiu. Nie wolno oddawać hołdu wybiórczo, cenzurować Armii Krajowej na potrzeby bieżącej polityki, narzuconej obcej narracji historycznej i ideologii postsowieckiej, która sprowadza obecność Polski i Polaków na terenach współczesnej Litwy, Białorusi, Ukrainy do roli „polskich panów”, okupantów, kolonizatorów. Usuwając ze świadomości społeczeństwa wiedzę o dokonaniach polskiej partyzantki na ziemiach utraconych na rzecz Związku Sowieckiego, fałszuje się historię.

        Boleśnie doświadczają tego rodziny akowskie. Zwłaszcza, że oficerowie AK, tacy jak mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszko” czy kpt. Romuald Rajs „Bury”, którzy zostali zrehabilitowani prawomocnymi wyrokami wydanymi przez niezawisłe sądy w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, nadal są bezkarnie obrażani nawet z mównicy sejmowej, w ślad za komunistyczną propagandą stygmatyzowani jako „bandyci”, „faszyści”, „zbrodniarze”. Bez konsekwencji pozostają wystąpienia posła Adriana Zandberga i innych lewicowych polityków rozpowszechniających kłamstwa, świadomie manipulujących opinią publiczną, wpisujących się w antypolską, antyakowską propagandę reżimu białoruskiego. Państwo nie bierze w obronę bohaterów, którzy zginęli za Polskę, również za tą pozostawioną za kordonem. Brakuje zdecydowanych i skutecznych działań w sprawie szargania ich dobrego imienia i honoru.

        Moje korzenie są w ziemi nowogródzkiej (obecnie Białoruś), ojciec oraz liczni kuzyni bili się z okupantami sowieckim i niemieckim w szeregach Armii Krajowej Okręgu Nowogródek, dziadka jako Polaka aresztowało i uwięziło NKWD, rodzina za czasów sowieckich broniła księży, wiary katolickiej, pielęgnowała polskość. Z tych powodów mam nie tylko prawo, ale przede wszystkim obowiązek upomnieć się o prawdę i pamięć o walce żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego, których dzisiaj poświęca się na ołtarzu różnych doktryn i interesów politycznych.

Z wyrazami szacunku.

Ewa Szakalicka

•••

Panie Andrzeju,

        Jako Polak i gej, który kiedyś miał okazję wymienić z Panem kilka maili odnośnie naszych wzajemnych, znacznie odmiennych “punktów widzenia” na życie, nie myślałem, że kiedykolwiek dojdzie do tego, że będę chciał Panu dziękować za cokolwiek…

        Ale właśnie przyszedł taki moment, że chciałem Panu szczerze podziękować za to co Pan robi w sprawie “Freedom Convoy”, za wsparcie dla truckerów i tego, o co walczą – no i oczywiście za Pana bezpośrednie I bardzo cenne “youtubowe relacje” z Ottawy i Toronto…

        Tak, ja gej też jestem z truckerami i całym sercem wspieram to czego się domagają. Głupota, hipokryzja i brak zdrowego rozsądku rządu Justina Trudeau jest także dostrzegana przez takich jak ja. Nie wszyscy homo myślą tylko kategoriami “Church Street” i tęczowych parad. LOL!

        Pozwoliłem sobie podczepić do mojej własnej strony internetowej kilka video-clipów zrobionych przez Pana. Mam nadzieję, że nie będzie miał Pan nic przeciwko temu…

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.

Oby tylko cały wysiłek truckerów nie poszedł na marne!

Piotr Grajda, Toronto

Freedom Convoy

•••

Bardzo Panu dziękuję!

Powiem Panu tak,

        Jestem od bardzo dawna za wolnością i wzajemnym szacunkiem. Szacunek polega na tym, żeby szanować drugiego człowieka nawet gdy się z nim nie zgadzamy, albo nie podoba nam się co robi.

        To a propos poprzednich – sporów.

Wierzę w Boga i uważam, że wolna wola i rozum do dwa Jego dary, które czynią nas ludźmi – na Jego obraz i podobieństwo. Uważam, też, że każdy ma w życiu powołanie i swoje wyzwania i swoją drogę, by móc iść – nią do szczęśliwej śmierci kończącej spełnione życie.

        Przyzwyczaiłem się już, że mimo iż od lat staram się nie mieć w sercu żadnej nienawiści jestem pomawiany o antysemityzm, homofobię i co tam komu jeszcze przyjdzie do głowy.

Kocham ten świat i ludzi 🙂

        I teraz w Ottawie widziałem, że mam rację. Ludzie są braćmi 🙂

Pozdrawiam Pana serdecznie

Andrzej Kumor

•••

List do Mediów Narodowych

        Witam!

        Dziękuję za Waszą pracę, informującą polskojęzycznych ludzi o sytuacji w rewolucyjnej Ottawie i innych miejscach w Kanadzie, gdzie rozwija się i krzepnie zorganizowany sprzeciw wobec ograniczeń swobód obywatelskich i obecnym rządcą kanadyjskiej Ziemi.

        Wczoraj z małżonką wróciliśmy z Ottawy bardzo podniesieni na duchu.

        Jednakże jestem niemile zaskoczony nietaktownym czerwonym szerokim paskiem nawołującym do wpłat na pokazane tam konto “KRS 000 …”; wyświetlana reklama w ok.90% czasu towarzyszy wywiadowi z panem Kumorem pozwalając zobaczyć tylko głowę pana Andrzeja (no, dobrze, że usta i oczy były widoczne — załączam fotografię ekranu).

Uważam, że tego typu zachęta działa odwrotnie od zamierzonego zadania; myślę, że nie jestem odosobniony.

        Z serdeczną-rewolucyjnymi pozdrowieniami z Toronto,

Aleksander Lawrecki

•••

Panie Andrzeju,

        Taka okazja zdarza się tylko raz i może się nieprędko powtórzyć. Uwaga świata jest skupiona na kanadyjskim Freedom Convoy, ale to nie będzie trwało wiecznie. Rząd liczy na to, że ludzie się “zmęczą tematem” i pacyfikacja protestów przejdzie bez większego oporu. Wówczas i świat przestanie na nas patrzeć. Tak więc tzw. “window of opportunity” może się niedługo zamknąć.

        O co chodzi? Chodzi o to, że wiemy czego nie lubimy. To jest program negatywny, który na razie podsyca protesty. Trzeba go uzupełnić programem pozytywnym, to jest takim, który pokaże w jakim świecie chcemy żyć, co chcemy zbudować. Oczywiście, taki program musi być bardzo ogólny i ramowy, aby nie podzielić opinii publicznej, która już należy do różnych politycznych i ideologicznych obozów. Może też zawierać postulaty “na wyrost”, aby było czym “handlować” w razie ewentualnych negocjacji.

        Mój artykuł w języku angielskim na ten temat jest tutaj:

        Freedom Convoy 2022 and its political potential

        a przykłady postulatów “programu wprzód” załączam tutaj:

The People’s Great Reset

        Pozdrawiam serdecznie i proszę o jedno: Jeśli Pan się zgodzi z tym pomysłem, prosiłbym o jego “przekazanie dalej”, zwłaszcza w środowisku kanadyjskim (Rebel News i inne media zajmujące się tym tematem). Truckerzy powinni w tym przypadku otrzymać pomoc i projekt do uzupełnienia i zatwierdzenia, zanim go rozpropagują na cały cywilizowany świat.

Z wyrazami szacunku,

Lech Biegalski

P.S.: Walczymy z międzynarodowym wrogiem i taka też musi być nasza odpowiedź. Coś ten międzynarodowy opór powinno zapinać, coś powinno blokować The Great Reset i Nowy Porządek.

•••

        https://nationalfile.com/trudeau-government-threatens-americans-donated-freedom-convoy-vows-investigate/

        Kiedy rząd zauważył że blokowanie darowizn dla protestujących ‘truckowców’ nie działa, bo organizatorzy znaleźli lepszą stronę [https://www.givesendgo.com/FreedomConvoy2022], na której ponownie zebrano ponad 9.5 mln CAD…….tym razem posunęli się dalej i grożą darczyńcom za to, że przekazują swe pieniądze na ten cel.

        Najpierw wmawiają coś co nie istnieje i tworzą sztuczną atmosferę “bezprawnych działań”, aby teraz zastraszyć tych, co dają na coś, co rząd uznał za “bezprawne”.

        Tylko, jak oni zamierzają mnie ukarać za to że wsparłem ten protest, jeśli ja nie widzę w nim nic “bezprawnego”? Tzn, nie jestem świadom ze wspieram coś co łamie prawo——-bo po prostu rząd nigdy mi nie pokazał, że ten protest “łamie prawo”.

        Są kraje (w tym Polska) które ogłaszają początek końca pandemii i znoszą restrykcje, a w Kanadzie te restrykcje rozciagają do maximum pomimo że już dawno osiągnęli tzw “odporność stadną”, bo chwalą się, że zaszczepili już 90% ludności.

        Chyba że te dane sa fałszywe.

•••

        Dzień dobry, piszę z Polski z okolic Szczecina. Piszę w sprawie Konwoju Wolności. Mam wrażenie, że na wszelkich portalach informacyjnych, kanałach tv trwa blokada informacyjna i jest cisza o konwoju, a jak temat jest poruszany, to jest stawiany w złym świetle. Przydałby się porządny montażysta albo ich grupa i posklejał filmiki i wysyłał i pokazywał jaka jest prawda, że są tam rodziny, ludzie pracujący, różne narodowości a nie biali naziści i terroryści.

        Wszystkiego najlepszego, dajcie informacje Polakom jak wam pomóc w tej Kanadzie, bo u nas jako tako jest wolność, tylko jest straszna blokada informacyjna, niezależnie czy to media konserwatywne czy lewicowe. Fajna byłaby akcja np. wysyłania kartek namalowanych przez dzieci, możliwości jest multum, trzeba żelazo kuć póki jest gorące. Pozdrawiam

Michał Michał

michalznk@gmail.com