Władimir Putin polecił wojskom rosyjskim „utrzymanie pokoju” na wschodniej Ukrainie – poinformowała agencja Associated Press powołując się na stronę internetową Kremla. Mieszkańcy kontrolowanego przez separatystów Doniecka na wschodzie Ukrainy poinformowali w poniedziałek wieczorem portal Radio Swoboda o dużej kolumnie czołgów i sprzętu wojskowego, które kierują się z tego miasta do linii frontu.
Konflikt zbrojny na wschodzie Ukrainy wybuchł po obaleniu ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Wiosną tamtego roku wspierani przez Rosję rebelianci proklamowali w Donbasie dwie tzw republiki ludowe.

Mieszkańcy kontrolowanego przez separatystów Doniecka na wschodzie Ukrainy poinformowali w poniedziałek wieczorem portal Radio Swoboda o dużej kolumnie czołgów i sprzętu wojskowego, które kierują się z tego miasta do linii frontu. Kilkoro świadków poinformowało Radio Swoboda, że wieczorem kolumna przejechała przez centrum miasta. Ludzie mówią, że nie widzieli takiej liczby sprzętu „przez osiem lat”. – Czołgi, bardzo dużo. I transportery opancerzone. I ludzi wieźli. Godzinę sprzęt jechał – powiedział jeden ze świadków.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Stanowczo potępiamy decyzję prezydenta Putina, by uznać tzw. Doniecką i Ługańską republiki ludowe za »niepodległe«” – napisał sekretarz stanu USA w oświadczeniu. Dodał, że decyzja Kremla stanowi „jasny atak na suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy”.

Blinken zapowiedział – w ślad za Białym Domem – podpisanie przez prezydenta Joe Bidena sankcji, zakazujących jakichkolwiek inwestycji i handlu z okupowanymi terytoriami, co ma w zamierzeniu „nie dopuścić, by Rosja zyskała na tym rażącym pogwałceniu prawa międzynarodowego”.

Zapowiedział także podjęcie kolejnych „odpowiednich kroków w odpowiedzi na te niesprowokowane i nieakceptowalne działania Rosji”, w koordynacji z sojusznikami. Komentując sprawę na Twitterze, Blinken stwierdził, że uznanie przez Rosję donbaskich parapaństw „wymaga szybkiej i stanowczej odpowiedzi”.

ż
W sytuacji, gdy Prezydent Rosji podważa porządek Europy ustanowiony na przełomie wieków (XX i XXI), potrzeba wielkiej jedności i zdecydowanej postawy NATO, UE i krajów naszego regionu. Tylko twarda postawa i polityczna obrona Ukrainy może zatrzymać agresora. Sankcje natychmiast! – wezwał prezydent Andrzej Duda.