Biały Dom podał więcej szczegółów na temat obiektów, które zostały zestrzelone w przestrzeni powietrznej Ameryki Północnej w ostatnich dniach, mówiąc, że wiodącą teorią jest to, że były to balony komercyjne.

„Społeczność wywiadowcza uważa za główne wyjaśnienie, że mogą to być po prostu balony powiązane z jakimś komercyjnym lub dobroczynnym celem” – powiedział we wtorek wielu serwisom informacyjnym John Kirby , rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu . Kirby dalej zapewnił, że niezidentyfikowane obiekty, które zostały zestrzelone na Alasce, w Jukonie i nad jeziorem Huron, nie były związane z wysiłkami szpiegowskimi, w przeciwieństwie do balonu na dużej wysokości, który został zestrzelony na początku tego miesiąca nad Oceanem Atlantyckim.

Dodał: „Chcę zaznaczyć, że nie znaleźliśmy szczątków. Nadal robimy wszystko, co w naszej mocy, z obserwacjami poczynionymi przez pilotów, z danymi profilu lotu, które próbowaliśmy zebrać”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Kirby ostrzegł dziennikarzy , że „może minąć trochę czasu, zanim zlokalizujemy odzyskane szczątki” i powiedział, że jezioro Huron jest głębokie. Zauważył, że warunki pogodowe w pobliżu miejsca zestrzelenia balonu są również złe.

„Bierzemy to dzień po dniu i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby spróbować zlokalizować szczątki, a następnie opracować plan ich odzyskania” – powiedział.

W międzyczasie, u wybrzeży Karoliny Południowej, gdzie chiński balon został zestrzelony, załogom udało się odzyskać znaczne szczątki z tego miejsca, zgodnie z wtorkowym oświadczeniem NORAD. W oświadczeniu napisano, że załogi odzyskały „wszystkie zidentyfikowane czujniki priorytetowe i elementy elektroniki, a także duże sekcje konstrukcji”.