Senator Victor Oh zapowiedział w Montrealu, że planuje wynająć autobusy, by przewieźć nawet do 3000 osób na demonstrację w Ottawie przeciwko utworzeniu rejestru zagranicznych agentów. Ustawa zakładająca utworzenie takiego rejestru w celu zwalczania zagranicznych wpływów jest obecnie w parlamencie.

Oh chce wynająć 50 autobusów, każdy z nich mógłby zabrać około 55-60 osób. Senator przemawiał w Montreal Chinese Community United Centre (MCCUC) 12 czerwca. Demonstracja na Wzgórzu Parlamentarnym ma się odnbyć 24 czerwca. Jest to jednocześnie setna rocznica wprowadzenia Chinese Immigration Act (w 1923 roku), nazywanego też Chinese Exclusion Act, ponieważ prawo miało na celu zatrzymanie imigracji z Chin.

Oh powiedział, że wraz z senatorem Yuen Pau Woo staną na czele demonstracji. Protestujący chcą wyrazić sprzeciw wobec uprzedzeń w stosunku do Chin i przeciwstawić się pomysłowi utworzenia rejestru zagranicznych agentów.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Rząd federalny prowadzi obecnie konsultacje społeczne w sprawie rejestru. Ottawa utrzymuje, że rejestr byłby pomocny przy zwalczaniu zagranicznej ingerencji w sprawy Kanady. W ostatnich miesiącach pojawiły się podejrzenia dotyczące m.in. ingerencji Pekinu w przebieg dwóch ostatnich wyborów federalnych i działania co najmniej siedmiu tajnych posterunków chińskiej policji w Kanadzie.

Ustawa mówiąca o rejestrze została zaproponowana w listopadzie 2021 roku przez senatora Leo Housakosa. Przechodzi drugie czytanie w senacie, ale nie zyskała poparcia rządu. Temat był podejmowany wcześniej przez posła konserwatywnego Kenny’ego Chiu w kwietniu 2021, który wystąpił wówczas z inicjatywą ustawodawczą. Chiu zwracał ostatnio uwagę, że zarówno jego propozycja ustawy, jak i ustawa Housakosa nie wspominają w ogóle o Chinach i chińskich wpływach. Rejestr miałby dotyczyć prób ingerencji podejmowanych przez wszystkie autorytarne reżimy.

Senator Oh uważa, że proponowane prawo jest niesprawiedliwe, ponieważ jest wymierzone przeciwko konkretnym krajom, a nie zapobiega infiltracji ze strony wszystkich obcych państw.

Housakos podkreśla, że jego ustawa nie wskazuje żadnego konkretnego reżimu. Dodaje, że chodzi mu o wprowadzenie narzędzia chroniącego Kanadę przez ingerencją z zewnątrz, a także o ochronę członków niektórych społeczności przed zastraszaniem. „Jesteśmy to winny osobom, które przyjeżdżają do Kanady z daleka i które tu szukają wolności i bezpieczeństwa”.

Chiu reprezentował okręg Steveston—Richmond East w Kolumbii Brytyjskiej do września 2021 roku. Niedawno zeznając przed komisją Izby Gmin powiedział, że przed wyborami Pekin prowadził przeciwko niemu kampanię dezinformacyjną i miało to związek właśnie z jego poparciem dla utworzenia rejestru zagranicznych agentów.

Senator Oh wzywał natomiast swoich słuchaczy w Montrealu do podpisywania petycji zapoczątkowanej przez Li Wanga, mieszkańca Coquitlam, B.C. W treści petycji, przygotowanej przez senatora Woo, czytamy, że rejestr zagranicznych agentów „niesie ze sobą poważne ryzyko zastraszania i stygmatyzacji społeczności skupiających osoby z mniejszości rasowych”. Oh podkreśla, że kanadyjska agencja szpiegowska w oparciu o rejestr mogłaby prowadzić działania wymierzone przeciwko firmom zakładanym przez Kanadyjczyków chińskiego pochodzenia, a przyszłe pokolenia byłyby napiętnowane.