Kanada powinna w trybie pilnym wdrożyć mechanizmy prawne przeciwdziałające zaprzeczaniu rzeczywistości szkół rezydenckich, wynika z raportu niezależnego specjalnego doradcy ds. zaginionych dzieci i nieoznaczonych grobów, Kimberly Murray. Minister sprawiedliwości David Lametti powiedział, że jest otwarty na propozycje.
Murray przedstawiła swój raport wewnętrzny w piątek. Ponad rok temu została powołana do roli doradczej, a jej zadanie polega na wskazaniu, jak Ottawa mogłaby pomóc społecznościom rdzennym w poszukiwaniu dzieci, które zaginęły w szkołach rezydenckich. Murray była wcześniej dyrektorem wykonawczym Kanadyjskiej Komisji ds. Prawdy i Pojednania. W ostatnim roku przez większość czasu jeździła po kraju i rozmawiała z ludnością rdzenną z różnych plemion, ekspertami i osobami, które przeszły przez szkoły rezydenckie.
W swoim raporcie Murray zwróciła uwagę na problem ataków ze strony osób zaprzeczających istnieniu grobów, które następują, gdy różne społeczności ogłoszą, że znalazły miejsce potencjalnych pochowków. Zastraszanie odbywa się przez e-mail, telefon, media społecznościowe, artykuły prasowe, a niekiedy też osobiście. Murray podała kilka przykładów. Napisała też, że po odkryciu 215 potencjalnych miejsc pochówku na terenie dawnej szkoły rezydenckiej w Kamloops, członkowie Tk’emlups te Secwepemc Nation musieli stawiać czoła ludziom, którzy przychodzili w te miejsca. Niektórzy przychodzili w środku nocy z łopatami twierdząc, że chcą się przekonać, czy rzeczywiście dzieci były tam pochowane. Osoby zaprzeczające istnieniu grobów atakowały też społeczność w internecie. Kukpi7 Rosanne Casimir z Tk’emlups te Secwepemc mówi, że używając mediów społecznościowych musi mieć włączone wszystkie filtry, ponieważ wciąż doświadcza nienawiści i rasizmu.
Murray pisze, że problem musi być rozwiązany pilnie i należałoby się zastanowić nad narzędziami prawnymi, zarówno sankcjami cywilnymi, jak i kryminalnymi.
Minister Lametti, który zdalnie uczestniczył w konferencji prasowej po ogłoszeniu raportu Murray, zasugerował, że Kanada mogłaby wziąć przykład z krajów, które uznały za przestępstwo zaprzeczanie holokaustowi.
W raporcie Murray znalazła się też rekomendacja poprawy dostępu do akt, również tych zawierających informacje wrażliwe zebrane do rozstrzygania spraw o odszkodowanie w oparciu o Indian Residential School Settlement Agreement. Dokumenty te mają być zniszczone w 2027 roku, zdecydował sąd najwyższy. Akta zawierają szczegóły na temat nadużyć doznawanych przez osoby, które przeszły przez szkoły rezydenckie. Osoby te mogą prosić o ich kopie lub przekazanie ich akt do Narodowego Centrum Prawdy i Pojednania. Do tej pory jednak tylko 30 osób zdecydowało się na ocalenie swoich dokumentów. Zdaniem Murray dokumenty, które mogą być wkrótce zniszczone, mogą zawierać wskazówki odnośnie do śmierci i pochówków dzieci.
