Analiza produkcji energii wiatrowej w Albercie wykazała, że ​​pomimo istnienia 44 farm wiatrowych w prowincji, w środowy wieczór udało im się wyprodukować jedynie 0,3% swojej całkowitej mocy .

Tak twierdzi portal Pipeline Online, który na bieżąco śledzi produkcję energii wiatrowej.

Dane operatora systemu elektrycznego Alberty (AESO) wykazały, że w środę wieczorem moc wyjściowa energii wiatrowej spadła do zaledwie 14 megawatów z całkowitej mocy 4420 megawatów.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Łączna produkcja energii wiatrowej i słonecznej wyniosła zatem 0,2% maksymalnej mocy.

We wczesnych godzinach porannych sytuacja nie uległa znacznej poprawie, gdyż do 8 rano w czwartek moc energii wiatrowej utrzymywała się poniżej 100 megawatów.

O godzinie 7:02 energia wiatrowa wyprodukowała 39 megawatów, czyli 0,9%. Energia słoneczna osiągnęła zero, ponieważ słońce jeszcze nie wzeszło.

Łączna moc obu odnawialnych źródeł energii wynosiła wówczas 39 megawatów. Obydwa źródła mają łączną moc 5890 megawatów, co oznacza, że ​​pracowały na poziomie 0,7% mocy.

Liczby te są niezwykłe, biorąc pod uwagę niedawny rozwój farm wiatrowych i energii słonecznej w Albercie.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy prowincja dodała 802 megawatów mocy elektrowni wiatrowych.

Odnawialne źródła energii, takie jak wiatr i słońce, są wymieniane jako coraz bardziej zawodne.

Rząd Alberty tymczasowo wstrzymał realizację wszystkich projektów związanych z energią wiatrową i słoneczną, uzasadniając ​​decyzję koniecznością ponownej oceny lokalizacji projektów i ich potencjalnego wpływu na sieć elektryczną prowincji.