Wydaje się, że kontrowersyjny plan zmiany nazwy całej ulicy Dundas Street został zastąpiony propozycją zmiany nazwy Yonge-Dundas Square oraz dwóch stacji metra, które noszą  imię XVIII-wiecznego Szkota.

Radny Chris Moise  przedstawił w czwartek rano  propozycję która, z powodu roli Henry’ego Dundasa w handlu niewolnikami, podejmuje proces zmiany nazwy placu poprzez „usunięcie nazwy Dundas i przyjęcie nowej nazwy”.

Zgodnie z wnioskiem Moise’a komitet doradczy ds. zmiany nazwy, w skład którego wchodzą eksperci zewnętrzni, jednomyślnie zaleca zmianę nazwy placu Yonge-Dundas na „Sankofa Square”; mówiąc: „Koncepcja Sankofa, wywodząca się z Ghany, odnosi się do aktu refleksji i  nauk z przeszłości, co pozwala nam wspólnie iść do przodu”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Wniosek Moise’a,  nakazuje także zarządowi TTC zmianę nazwy stacji metra Dundas we współpracy z Toronto Metropolitan University „w taki sposób, aby nazwa Dundas została usunięta i nie miało to wpływu na budżet netto”. do końca 2024 r.

Jeśli wniosek zostanie zatwierdzony, nazwa stacji metra Dundas West również zostanie zmieniona, po udziale komisji doradczej, „najlepiej do 2025 r.”.

Zarząd biblioteki zostanie poproszony o zmianę nazwy Biblioteki Jane/Dundas, a nazwa Dundas zostanie usunięta nie później niż w czerwcu 2024 r.

Miasto przeprowadziłoby także publiczną kampanię edukacyjną, „aby uznać historyczny wpływ działań Henry’ego Dundasa i, bardziej ogólnie, niewolnictwa”;

Wszystkie inne prace nad zmianą nazwy Dundas, wynikające z głosowania w Radzie Miejskiej w 2021 r., zostaną wstrzymane.

Zmiana nazwy Dundas była kontrowersyjną decyzją Rady, wywołaną burzliwą debatą na temat roli, jaką w utrzymaniu handlu niewolnikami odegrał szkocki polityk, który nigdy nie postawił stopy w Kanadzie.

Urodzony w 1742 roku w wpływowej szkockiej rodzinie, Dundas był brytyjskim sekretarzem spraw wewnętrznych, sekretarzem wojny i lordem Admiralicji. Dundas Street została nazwana w 1793 r. przez Johna Gravesa Simcoe, pierwszego wicegubernatora Górnej Kanady, mianowanego przez Dundasa. Simcoe wprowadził w tym roku również przepisy zabraniające importu niewolników do Upper Canada.

Zainspirowany kampanią przeciwko prominentnemu pomnikowi Dundas w Szkocji mieszkaniec Toronto Andrew Lochhead złożył petycję o zmianę nazwy Dundas Street, co, jak powiedział, po zamordowaniu George’a Floyda przez policję w Minneapolis w 2020 r. dało Torontończykom „zbliżenie się do siebie, w solidarności.”

Przy Dundas Street mieszka ponad 97 000 mieszkańców i ma swą siedzibę 4500 firm, z których 60 ma nazwę Dundas. Nowe szacunki kosztów zmiany nazwy wynoszące do 12,7 mln dolarów są znacznie wyższe niż wstępne szacunki władz miejskich wynoszące 8,6 mln dolarów.