15-letni chłopiec zmarł w piątek po tym, jak spadł z wyciągu krzesełkowego na stoku w Morin-Heights w Que, około 90 kilometrów na północny zachód od Montrealu.

Zdarzenie miało miejsce tuż przed 22:00 w kurorcie Sommet Morin-Heights – potwierdziła rzeczniczka policji prowincji (SQ) Camille Savoie. Zanim chłopiec został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono zgon, ratownicy medyczni i personel ośrodka przeprowadzili czynności reanimacyjne.

SQ prowadzi dochodzenie i twierdzi, że incydent nie ma charakteru przestępczego.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU