O europejskich partiach prawicowych, do których należy niemiecka AfD – można się wyrazić – używając słów neokomunistycznych eurokratów, wypowiedzianych na kongresie Europejskiej Partii Ludowej przez Ursulę von der Leyen 8 marca 2024 w Bukareszcie – w ten sposób: „Nazwy (tych partii – przyp. autorki) mogą się różnić, ale cel mają wspólny: chcą podeptać nasze wartości i zniszczyć naszą Europę. Skoro niszczą Europę , to trzeba – i ją, partię – zniszczyć!
I na tym skupia się już od kilkunastu miesięcy uwaga kołchozu europejskiego, wykluwającego pod ciepłym futrem berlińskiej kwoki czerwoniaste embriony, mające na celu zgnieść ten staroświecki, odżywiający płomyk cywilizacji łacińskiej.
Już w styczniu 2024 niemiecki polityk, poseł CDU Marco Van Derwitz złożył wniosek o delegalizację AfD zarzucając jej: hasła antysemickie, rasistowskie, antymniejszościowe, rewizjonistyczne, teorie spiskowe a także mowę nienawiści, dyskryminacje mniejszości seksualnych i agresję –to wszystko, co w lewicowej Europie zarzuca się każdemu zdrowemu ruchowi, niezgadzającemu się na pranie mózgów.
Partii nie zdelegalizowano. Żeby jednak cel jej zniszczenia osiągnąć, wymyślono termin, którego zadaniem miało być zapobieganie rozprzestrzeniania się w całej Europie Zachodniej (poza ostatnią Polską) a od stycznia 2025 także w USA – cechującego program Prezydenta Ameryki, nowego prądu zwanego „normalnością”. Tym wymyślonym terminem jest słowo „Brandmauer” – zapora ogniowa. Jest to polityczna metafora, która padła z ust przewodniczącej Komisji Europejskiej podczas wyborów do PE 6-9 czerwca 2024, gdy to prawicowe ugrupowania osiągnęły ogromny sukces, Ursula von der Leyen podsumowując zagrożenie dla „naszej Europy”, bo „prawicowi populiści zyskują poparcie i władzę w prawie wszystkich krajach „ wspomniała o zastosowaniu wobec nich właśnie „Brandmauer”. Do tego terminu odwołał się też ostatnio, po wyborach parlamentarnych w lutym br. niemiecki szef partii Chrześcijańskich Demokratów Friedrich Merz
Na czym polega to zagrożenie dla zachodniego świata, wobec którego trzeba zastosować „zaporę ogniową”?
Jakie są cele, charakter i program tej partii – AfD?
Alternative für Deutschland – Alternatywa dla Niemiec – AfD – powstała w 2013, jest uważana za „partię sprzeciwu”. Od 2017 roku zasiada w Bundestagu, jest już także obecna w 15 z 16 parlamentów landowych. W wyborach 23 lutego 2025 r. partia podwoiła swój wynik w stosunku do wyborów w 2021 r., osiągając 20,8 proc. Usytuowała się na drugim miejscu.
AfD dąży do stworzenia innych Niemiec, w których po wyborach ma zostać odwołany rząd federalny; część członków tej partii chce reorganizacji państwa konstytucyjnego i innego podziału władzy.
Aby wiernie przedstawić ten punkt programu partii AfD – wyręczę się słowami jej członka, Tomasza Frohlicha, wypowiedzianymi 22 stycznia podczas otwarcia prezydencji Polski w Parlamencie Europejskim: „My chcemy innych Niemiec! Niemiec, w których akceptujemy własną płeć, zamiast kwestionować ją na rzecz 67 fikcyjnych płci, Niemiec, w których nasze dzieci cieszą się odpowiednią edukacją, zamiast być poddawane tęczowemu terrorowi”.
A oto program tej partii – w skrócie
– zakazać małżeństwa dla gejów i lesbijek; partia uznaje takie małżeństwa za “czerwono-zielony projekt ideologiczny”, prowadzący do „wymierania własnego narodu”,
AfD sprzeciwia się genderyzacji życia publicznego i równemu statusowi „tęczowych rodzin”.
— angażuje się na rzecz tradycyjnej rodziny. Rodzinę – definiuje w ten sposób: “Tradycyjna rodzina składająca się z ojca, matki i, jeśli to możliwe, kilkorga dzieci. To jest naczelną zasadą naszej polityki rodzinnej”.
– opowiada się za ograniczeniem w Niemczech prawa do aborcji. Wypowiada hasło: „Więcej dzieci – zamiast masowej imigracji”
Głosi konieczność zakończenia finansowania „badań nad płcią”
Sprzeciwia się ustawie „o samostanowieniu” dot. wyboru płci. Jako przykład: AfD zaskarżyła do niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego „parytet płci” – i osiągnęła sukces, Trybunał Konstytucyjny Turyngii uznał uchwałę, podjęta przez krajowy parlament, (że przy jego wybieraniu na partyjnych listach kandydatów muszą naprzemiennie występować kobiety i mężczyźni ) – za sprzeczną z porządkiem konstytucyjnym.
AfD głosi zachowanie niemieckiej kultury, języka i tożsamości, zaś niemiecka kultura przewodnia powinna zastąpić dominującą od roku 2015 multi-kulti.
In a democracy you cannot govern against the will of the people. This is why AfD and Chairman @Alice_Weidel are the future of Germany. pic.twitter.com/8ccg0JzTVd
— Orbán Viktor (@PM_ViktorOrban) February 12, 2025
Ogłasza tezę przeciwną do tej, wypowiedzianej w 2018 przez Angelę Merkel, że „Islam należy do Niemiec”. Pozycja AfD jest odmienna: „Islam jest w konflikcie z naszym systemem wartości – i nie należy do Niemiec”.
Domaga się zakończenia zagranicznego finansowanie meczetów, zamknięcia w Niemczech szkół koranicznych i włączenia studiów islamskich do lekcji etyki. Ponadto głosi: żadnych specjalnych praw dla muzułmańskich uczniów
W związku z taką postawą AfD – tutaj dwie moje uwagi: po pierwsze: to właśnie sprzeciw tej partii wobec napływu mas muzułmańskich imigrantów spowodował wzrost poparcia społeczeństwa niemieckiego w całym kraju – i po drugie: nie można pominąć reakcji obydwóch kościołów niemieckich w tej sprawie, mianowicie: katolicka Konferencja Episkopatu Niemiec ogłosiła (w lutym 2024) dokument pod nazwą „Etniczny nacjonalizm i chrześcijaństwo są nie do pogodzenia”. Stwierdzono w nim m.in., że „wierni Kościoła katolickiego nie mogą głosować na prawicowe ugrupowanie AfD”.
Jeszcze drastyczniej zareagował na ta partie kościół ewangelicki. Kiedyś ewangelicy wołali; “Wszyscy jesteśmy Kościołem”. Ale te czasy już minęły. Teraz jest tak: “Wszyscy są Kościołem, z wyjątkiem AfD”. Każdy, kto zbacza z lewicowej ścieżki i dotyka partii, jest eliminowany, a kościoły ewangelickie przeprowadzają polityczne czystki w swoich szeregach
Jeśli chodzi o politykę wewnętrzną państwa niemieckiego – w programie AfD występują m.in. następujące zagadnienia:
Przywrócić obowiązkową służbę wojskową i wzmocnić Bundeswehrę.
Nie tworzyć tzw „Armii Europejskiej” – to odpowiedź na pomysł Macrona z 2018 roku, roku, wspartego przez Niemców w „Niemieckim dokumencie z 06.10.2020” i przez powstałą w 2020 w Unii Europejskiej Grupę Spinellego („Celem jest ustanowienie stabilnego państwa federalnego z europejskimi siłami zbrojnymi zamiast armii narodowych”)
AfD uważa, że odpowiedzialność za kwestię obronności i bezpieczeństwa spoczywa na Organizacji Narodów Zjednoczonych
– i że członkostwo w NATO jest zgodne z interesami Niemiec w zakresie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, dlatego należy wzmocnić europejską część Sojuszu Atlantyckiego i wspierać NATO
Ponadto: nie zaostrzać przepisów dotyczących broni.
Strzec granic, ograniczyć biurokrację w urzędach.
AfD występuje przeciwko genderowskim szaleństwom. Za ustanowioną przez premiera Węgier Orbana ustawę anty-LGBT – partia jest gotowa przyznać mu “nagrodę w dziedzinie praw człowieka” i wyraża poparcie dla jego zakazu dla „wczesnej seksualizacji” i „homo-propagandy”.
– krytykuje „szaleństwo regulacji UE” związanych z polityką klimatyczną i WPR. Zaprzecza zmianom klimatycznym spowodowanym przez człowieka i deklaruje odrzucenie strategii Zielonego Ładu i odejście od wspólnej polityki rolnej. Chce powrotu do energii jądrowej i otwartości technologicznej.
– walczy o suwerenność państw narodowych
– walczy przeciwko wspólnym zagrożeniom płynącym z kuluarów Unii Europejskiej
– wzywa do „kontrolowanego rozwiązania” „apodyktycznej UE”. A nawet chce iść w ślady Wielkiej Brytanii i opuścić UE (dixit). Przewodnicząca AfD – Alice Weidel mówiła o tym wprost w wywiadzie dla “Financial Times” w Londynie.
i: odrzuca nowa „świeckę religię” – Wokeness (to – w zgodzie z programem Donalda Trumpa). Wg programu tej partii nie wolno okaleczać dzieci i wspierać zmianę ich płci tak przez rodziców jak i przez organizacje pozarządowe.
Z polską prawicą jednoczy AfD bardzo dużo wspólnych dążeń i celów, m.in. walka o państwa narodowe i troska o interesy własnego kraju, wspólne akcenty antyislamskie, sprzeciwianie się przyjmowaniu uchodźców, zwłaszcza ze świata arabskiego, niezgoda na narzucanie państwom narodowym przyjmowania ideologii LGBT, rozumienie pojęcia „rodzina”, powierzenie funkcji wychowywania własnych dzieci rodzicom a nie państwu.
AfD leader Alice Weidel calls for mass mobilization: “Now the important thing is to take at least two friends with you, go to the polling station and cast your votes for the AfD! For prosperity, for security, for your future! Let’s change Germany together!” pic.twitter.com/INr3nXIUH9
— RadioGenoa (@RadioGenoa) February 23, 2025
Sprzeczne z programem partii polskich i z polską racją stanu jest to, że AfD jest zdecydowanie prorosyjska, przeciwny sankcjom wobec Rosji i zajmuje prorosyjską pozycję w kwestii wojny na Ukrainie, promuje (w Niemczech) stanowisko Kremla. Dotyczy to przede wszystkim wschodnioniemieckich szeregów partii. Postawa AfD wobec wojny na Ukrainie zawarta jest w słowach „Ta wojna nie jest naszą sprawą”.(współzałożyciel Gauland) i: „ Niemcy nie powinny już wydawać pieniędzy na obce wojny” (przewodniczący AfD Chrupalla)
To między innymi o Alternatywie dla Niemiec myślał wiceprezydent USA D.J. Vance , gdy na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium krytykował europejską – niemiecką politykę Brandmauer: „Nie powinno być miejsca na zapory ogniowe”, zawołał. A do zwycięskiej CDU, która odrzuciła współrządzenie z drugą, wybraną przez naród partią – AfD, powiedział w ten sposób: „”Nie można mówić o bezpieczeństwie, o demokracji – jeśli boisz się własnych wyborców”. Ze strony Amerykanów pojawiło się jeszcze jedno poparcie wobec tej partii. Vance spotkał się z jej szefową, Alice Weidel na marginesie Konferencji Monachijskiej osobiście (z Konferencji – była ona wyproszona), zaś Elon Musk złożył gratulacje natychmiast, jak poznał wyniki wyborów.
Wg. nowszych informacji, część posłów Konfederacji (bez Grzegorza Brauna) przyłączyła się do stworzonej przez AfD w lipcu 2024 nowej frakcji PE pod nazwą Europa Suwerennych Narodów.
.
Podsumowując – odwołam się do prognozy o przyszłości Alternatywy dla Niemiec, zawartej w szwajcarskim dzienniku „Neue Zuercher Zeitung”: „Jedno wydaje się pewne: Jeśli następny rząd federalny zawiedzie – AfD może stać się jeszcze silniejsza w następnych wyborach powszechnych”.