Chiński konsulat w Calgary odpowiedział kontratakiem na krytykę Chin ze strony premiera Alberty Jasona Kenneya. W środę Kenney stwierdził, że Chiny niewłaściwie reagowały podczas pierwszych dni epidemii COVID-19 i niedługo przyjdzie im za to zapłacić. Premier dodał, że jego zdaniem nie powinniśmy tego puścić w niepamięć. Musimy coś zrobić, by w jakiś sposób wyrównać rachunek i pociągnąć Chiny do odpowiedzialności.

Chiński konsulat odciął się pisząc w oświadczeniu, że Kenney powinien liczyć się z krytyką swojego sposobu postepowania w czasie pandemii. W porównaniu z tym, jak było w Wuhan, to w Albercie bynajmniej nie było lepiej i premier wcale nie był mądrzejszy. Chiny postawiły sobie za cel przebadanie wszystkich mieszkańców Wuhan i chętnie podzielą się z Albertą wiedzą o tym, jak w ekspresowym tempie zbudować dwa nowe szpitale. Poza tym nowe dane pokazują, że Chiny wcale nie lekceważyły sytuacji w Wuhan i nie próbowały ukrywać niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą koronawirus. Gdyby premier celowo nie zamykał oczu i nie odwracał głowy, najpewniej sam by to zobaczył.



PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU