Shalom Lior Azoulay, lat 40, został aresztowany 29 października ubiegłego roku w Amsterdamie w Holandii,  w drodze z Kolumbii, a następnie został poddany ekstradycji do Polski pod eskortą policji.

Azoulay jest podejrzany o przewodzenie międzynarodowemu syndykatowi przestępczemu, który prawdopodobnie przemycił narkotyki o wartości około 3,4 miliarda złotych (920 milionów dolarów). Polskie władze przejęły również około 1,4 miliarda złotych (380 milionów dolarów) w postaci funduszy, które uważa się za część operacji prania pieniędzy na dużą skalę prowadzonej przez zorganizowaną grupę przestępczą.

Azoulay  stoczył prawną bitwę, aby udaremnić  ekstradycję do Polski, ale bez powodzenia. Jeśli zostanie skazany, grozi mu do 12 lat więzienia.
Śledztwo było prowadzone przez Centralne Biuro Śledcze w Łodzi pod nadzorem Urzędu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu we współpracy  z Europolem, Interpolem oraz US Drug Enforcement Administration (DEA).

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Polacy twierdzą, że Azoulay stał na czele organizacji złożonej z kilku partnerów, w tym dwóch Polek i dwóch obcokrajowców. Jeden z cudzoziemców, Ivan Manuel, został aresztowany w Grecji.
Władze w Polsce podejrzewają, że grupa jest powiązana z międzynarodowym dochodzeniem w sprawie kryptowaluty, prowadzonym przez Federalne Biuro Śledcze USA (FBI).

za www.ynetnews.com/ i polska policja