Uczniowie szkół średnich w Cowichan Valley w Kolumbii Brytyjskiej otrzymali ostatnio po prezentacji na temat środków odurzających. przybory do używania twardych narkotyków, takich jak kokaina,

Uczniowie otrzymali zestawy zawierające informacje o „bezpieczniejszym wciąganiu nosem”,zaopatrzone m.in. w zdjęcie słomki unoszącej się nad linią białego proszku. W zestawie znajdowały się rurki do wciągania i karty do robienia “ścieżek” do wciągania.

Aaron Gunn dokumentalista z BC zwrócił uwagę na ten problem w tweecie z 20 maja, a okręg szkolny Cowichan Valley przeprosił 21 maja, twierdząc, że   prezenter zostawił zestawy w szkole.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Kiedy dorastałem, pamiętam, że mieliśmy prezentacje  mówców, którym… narkotyki zrujnowały życie, którzy wygłaszali bardzo przekonujące przemówienia  o tym, dlaczego nie powinniśmy zajmować się takimi rzeczami jak kokaina i heroina” – powiedział Gunn dziennikarzowi the Epoch Times.

„20 lat później rozdajemy uczniom w wieku 15 lat  “bezpieczne zestawy do wciągania nosem”- myślę, że to podłe”– wyjaśnił.

Niedawny dokument Gunna „Canada Is Dying” zwraca uwagę na szerzenie używania narkotyków, szczególnie w Kolumbii Brytyjskiej, gdzie posiadanie niewielkich ilości twardych narkotyków jest obecnie legalne.

Gunn przypisuje wiele problemów narkotykowych prowincji inicjatywom „redukcji szkód”. Zamiast dążyć do całkowitego zaprzestania uzależnień, takie inicjatywy koncentrują się na podawaniu uzależnionym narkotyków i zapewnieniu im bezpieczniejszych metod ich używania. Ich celem jest zapobieganie przedawkowaniu, ale Gunn mówi, że po prostu umożliwiają zażywanie narkotyków i zalewają ulice większą ilością narkotyków.

Okręg szkolny Cowichan Valley stwierdza w oświadczeniu, że wspiera metodę redukcji szkód w rozwiązywaniu problemu uzależnienia od narkotyków, ale „dążymy do tego, aby były to przedsięwzięcia odpowiednie dla naszych uczniów”.

Zestawy pozostawione przez prezentera odpowiednie nie były przyznało kuratorium „i za ​​to przepraszamy naszą społeczność”.

Incydent w Cowichan Valley może być wyjątkowym przypadkiem, ale na uniwersytetach BC „jest to powszechne. Dzieje się tak na każdym kampusie uniwersyteckim, siedem dni w tygodniu” – twierdzi Gunn.

za Epoch Times