W czwartek w Senacie ostatecznie przegłosowano ustawę rządu liberalnego o kontroli broni, otwierając drogę do jej wejścia w życie.

Ustawa C-21 cementuje zamrożenie sprzedaży broni krótkiej, zwiększa kary za handel bronią palną i próbuje ograniczyć produkcję „duchów” drukowanych pistoletów domowej roboty, bez numerów identyfikacyjnych.

Projekt ustawy ma również na celu wprowadzenie zakazu “broni szturmowej” objętej nową definicją techniczną.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Ostatecznie odrzucono poprawki, które zakazałyby broni szturmowej na mocy Kodeksu karnego, a nie w drodze przepisów, i obejmowałyby każdy karabin lub strzelbę, do której można włożyć magazynek zawierający więcej niż pięć nabojów – niezależnie od tego, czy faktycznie ma taki magazynek, czy nie.

Zwolennicy broni palnej twierdzą, że uwzględnienie tych przepisów w projekcie ustawy skutecznie zakazałoby używania wielu popularnych karabinów myśliwskich.

Ustawa została przyjęta w Senacie bez żadnych poprawek większością 60 do 24. Obecnie oczekuje na zgodę królewską, aby oficjalnie stała się prawem.

Podczas debaty  grupa profesorów, badaczy i ekspertów w dziedzinie polityki w zakresie broni palnej stwierdziła, że Bill C-21 niewiele zrobi w walce z brutalną przestępczością, a nawet może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.

W piśmie – skierowanym do premiera, przywódców wszystkich głównych partii federalnych, ministra bezpieczeństwa publicznego  i członków komisji ds. bezpieczeństwa publicznego Izby Reprezentantów – stwierdzali oni, że projekt ustawy zaprzecza istniejącym dowodom na skuteczność kontroli broni i niewiele zrobi, aby ograniczyć brutalną przestępczość w kanadyjskich miastach.

Noah Schwartz, adiunkt nauk politycznych na Uniwersytecie Fraser Valley i autor listu stwierdził, że ustawa w obecnym kształcie tak naprawdę nie uwzględnia głównych problemów związanych z bezpieczeństwem publicznym”. Zamiast ograniczać przestępczość, jak czytamy w liście, ustawa „ukarze setki tysięcy kanadyjskich myśliwych, rolników, traperów, kolekcjonerów i strzelców sportowych”, z których wielu to rdzenni mieszkańcy.

Zmiany umożliwią też każdemu o ubieganie się o nadzwyczajny zakaz posiadania broni wobec posiadaczy licencji na broń palną, niezależnie od tego, jak dobrze ich znają.

Złożony w maju ubiegłego roku projekt ustawy potrzebował prawie roku, aby zostać rozpatrzony w komisji i przejść trzecie czytanie – proces ten został przyspieszony przez wnioski złożone przez liberałów mające na celu ograniczenie debaty i przyspieszenie jej przyjęcia .

Zaniepokojenie wzrosło po uwagach premiera Justina Trudeau wygłoszonych pod koniec roku, kiedy mówił „To prawda, jest pewna broń, którą będziemy musieli odebrać ludziom, którzy używali jej do polowań”

W późniejszym wywiadzie dla Rosemary Barton z CBC premier powiedział, że otrzymał od Kanadyjczyków mandat do podjęcia działań w sprawie broni.

„Na rynku jest kilka rodzajów broni – niewiele, ale część – której myśliwi używają obecnie do polowań, a która jest zbyt silna lub ma cechy, które czynią ją bronią szturmową” – powiedział premier „Są ludzie, którzy polują z bronią uważaną za broń szturmową i w związku z tym będą musieli zmienić broń”.