Minister energii i zasobów naturalnych Jonathan Wilkinson poinformował, że rząd federalny „nie jest zainteresowany” dotowaniem przyszłych projektów dotyczących skroplonego gazu ziemnego (LNG), w tym elektryfikacji projektów będących obecnie w fazie realizacji.

W niedzielnym wywiadzie dla gospodarza okresu pytań CTV, Vassy’ego Kapelosa, Wilkinson powiedział, że te inwestycje należą do sektora prywatnego.

„Rząd sprzeciwia się wykorzystywaniu pieniędzy rządowych do dotowania paliw kopalnych. Jesteśmy pierwszym krajem na świecie, który faktycznie to zrobił. Nie jesteśmy zainteresowani inwestycjami w instalacje LNG. Taka jest rola sektora prywatnego. Muszą ocenić uzasadnienie biznesowe i dokonać inwestycji” – powiedział Wilkinson.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Uwagi ministra pojawiają się zaledwie kilka dni po tym, jak grecki premier Kyriakos Mitsotakis powiedział  że Grecja „oczywiście” byłaby zainteresowana zakupem kanadyjskiego LNG , gdyby surowiec był dostępny.

„Jesteśmy ważnym punktem wejścia dla LNG nie tylko na rynek grecki, ale także na Bałkany i do Europy Wschodniej” – powiedział Mitsotakis. „Teoretycznie moglibyśmy nawet zaopatrywać Ukrainę”.

Zapytany, czy Kanada mogłaby być w tym idealnym partnerem, Mitsotakis odpowiedział „absolutnie”.

„Kanada to kraj, z którym łączy nas tak wiele wartości” – powiedział, wskazując na sojusz swojego kraju z Kanadą w kilku kwestiach geopolitycznych, w tym w sprawie Ukrainy i wojny Izrael-Hamas.

Zainteresowanie zakupem kanadyjskiego LNG wyraziły także Niemcy i Japonia. Jednak w sierpniu 2022 r. premier Justin Trudeau powiedział, że nie przekonał go pomysł, aby eksport LNG był częścią długoterminowego planu Kanady, jeśli chodzi o dostawy czystej energii do Europy.

„W perspektywie krótkoterminowej znaleźliśmy się w sytuacji, w której zrobimy, co w naszej mocy, aby przyczynić się do globalnych dostaw energii poprzez zwiększenie naszych zdolności… i zbadamy czy eksport LNG ma sens i czy uzasadnionym rozwiązaniem jest eksport LNG bezpośrednio do Europy” – powiedział Trudeau.

Zwolennicy LNG argumentują, że to źródło energii może odegrać kluczową rolę w dążeniu do niskoemisyjnej przyszłości. Zwolennicy ideologii klimatyzmu są temu przeciwni ostrzegając, że rozwój LNG wydłuży wykorzystanie paliw kopalnych.

W czwartek premier Nowego Brunszwiku Blaine Higgs zeznawał przed posiedzeniem komisji Izby Gmin i zaapelował do Ottawy o eksport LNG do Europy w celu zastąpienia dochodów z federalnego podatku węglowego. W zeszłym roku Repsol nie zdecydował się na budowę terminalu LNG w Saint John ze względu na związane z tym koszty i utrudnienia.

Wilkinson twierdzi, że Nowy Brunszwik może działać samodzielnie, jeśli chce wysyłać LNG do Europy.

„Z pewnością premier Higgs, który posiada zasoby gazu w Nowym Brunszwiku, jeśli zdecyduje się je zagospodarować, mógłby faktycznie opracować projekt umożliwiający transport LNG do Europy, ale oczywiście musiałoby to zostać zrobione w sposób zgodny z wytycznymi Nowego Brunszwiku planu klimatycznego” – powiedział Wilkinson.

Wszelkie przyszłe projekty LNG musiałyby spełniać kanadyjskie cele klimatyczne na rok 2030, które obejmują ograniczenie do 2030 r. emisji metanu z ropy naftowej i gazu ziemnego o co najmniej 75% w porównaniu z poziomem z 2012 r. Wilkinson twierdzi, że osiągnięcie tego celu redukcyjnego będzie wymagało oparcia produkcji LNG na czystej energii elektrycznej.

„Trzeba wiele zrobić, aby zmniejszyć emisję metanu w wydobyciu, dlatego wprowadzamy przepisy wymagające redukcji emisji o 75%. Używając elektryczności, trzeba faktycznie używać czystej energii. Nie można po prostu spalić gazu ziemnego w celu jego skroplenia, w przeciwnym razie ślad węglowy, jaki po sobie pozostawi, będzie o wiele za duży” – stwierdził Wilkinson.

Zapytany przez Kapelosa, czy jest ideologicznie przeciwny eksportowi LNG jako surowca, Wilkinson wskazał na postępy w projektach w zachodniej Kanadzie, ale ponownie podkreślił znaczenie projektów spełniających zobowiązania klimatyczne.

Według Natural Resources Canada w całej Kanadzie istnieje obecnie osiem projektów eksportowych LNG „na różnych etapach rozwoju”. Prowadzony przez firmę Shell LNG Canada w Kitimat w Kolumbii Brytyjskiej będzie pierwszym kanadyjskim obiektem eksportującym LNG na dużą skalę i planuje rozpocząć pierwszy eksport na rynki azjatyckie do 2025 roku.