Marcin Baraniecki: TRYPTYK PODKARPACKI: Grzech Szymona Kaltera (5)

0
Zwykle do takich rzeczy nie wraca się nigdy, ale w przypadku Kalterów, sprawa wróciła. Teraz, w cieple majowej nocy wspominał tamten straszny czas rozterki, napięcia,...

Marcin Baraniecki: TRYPTYK PODKARPACKI: Grzech Szymona Kaltera (4)

0
Pochodził z miasteczka i wszyscy go znali, ale czasu wojny zniknął z oczu, rozbijał po lasach, gdzieś tam walczył – dość na tym, że...

Marcin Baraniecki: TRYPTYK PODKARPACKI: Grzech Szymona Kaltera (3)

0
Zanim to się jednak stało, Kalter czując grozę sytuacji nie poszedł do domu, tylko skręcił do miejscowej apteki. Jej właścicielem był pan Franciszek Frey, który...

Marcin Baraniecki: TRYPTYK PODKARPACKI: Grzech Szymona Kaltera (2)

0
Na domiar wszystkiego, w 1921 roku Szymon porzucił wiarę ojców swoich, przyjął Sakrament Chrztu świętego w kościele katolickim i dla żydowskiej społeczności przestał być...

Marcin Baraniecki: TRYPTYK PODKARPACKI: Grzech Szymona Kaltera (1)

0
W miasteczku mówiono, że Szymon Kalter zabił swojego ojca. To była stara plotka, którą wszyscy słyszeli, znali i powtarzali.  W swoim czasie, zaraz po...

Marcin Baraniecki: Tryptyk Podkarpacki: KASA (20)

0
Roma zaświeciła lampą do wnętrza. Oczom całej czwórki ukazały się trzy rzędy woreczków. W każdym rzędzie dziesięć woreczków, każdy przewiązany grubym sznurkiem i opatrzony...

Marcin Baraniecki: Tryptyk Podkarpacki: KASA (19)

0
- No tak - brnęła dalej Roma i już sama nie wiedziała co mówi - mówił, że pan jest uczciwym kupcem! - Tak jest droga...

Marcin Baraniecki: Tryptyk Podkarpacki: KASA (18)

0
W pół roku po wypadku Rysiak Pańczak obudził się z letargu-marazmu i postanowił “wziąć byka za rogi”. A że twardy był z niego chłopak...

Marcin Baraniecki: Tryptyk Podkarpacki: KASA (17)

0
Z tych “nerwów” Roma poszła do spiżarni nalać sobie kieliszek dereniówki. Szybko wypiła i dla niepoznaki wzięła ze sobą garnek ze śmietaną - niby...

Marcin Baraniecki: Tryptyk Podkarpacki: KASA (16)

0
- Może tam jakie dolary są albo co ważniejsze jakaś fotografia - mówiła łamiącym się ze wzruszenia głosem. Pani Wanda też przydreptała ze swojej...