Vancouver Coastal Health podało, że bezdomnym i potrzebującym z Kolumbii Brytyjskiej proponowano, by zaszczepili się przeciwko COVID-19 podając dane innej osoby. Za takie szczepienie się za kogoś, komu najwyraźniej zależało na uzyskaniu certyfikatu szczepienia, oferowano im pieniądze. Agencja zdrowia potępiła takie zachowanie i wykorzystywanie do własnych celów osób w trudnej sytuacji życiowej. Ostrzegła, że kolejne doniesienia o takim procederze będą przekazywane na policję.

W grudniu przedstawiciele agencji ochrony zdrowia mówili, że poświadczenia szczepień wprowadzane do prowincyjnego rejestru, które budzą podejrzenia, są zgłaszane na policję. RCMP podawało, że nie otrzymało zgłoszeń dotyczących proponowania bezdomnych szczepienia się za kogoś za wynagrodzeniem.

Linda Pires-Relvas, pielęgniarka z Edmonton pracująca w Boyle Street Community Services, które pomaga osobom bezdomnym, mówi, że kobieta korzystająca z usług socjalnych opowiadała jej o takiej propozycji. Ktoś oferował jej 100 dolarów w zamian za szczepienie. Kobieta dodała, że jej znajomi otrzymywali podobne oferty i szczepili się za innych już po kilka razy. Pires-Relvas obawia się możliwych skutków ubocznych szczepień w przypadku osób, które przyjmą zbyt wiele dawek. Alberta Health Services oświadczyło, że poważne działania uboczne występują rzadko, ale ryzyko rośnie, gdy dawki są przyjmowane w krótkim odstępie czasu.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Policja z Edmonton potwierdza, że prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Pierwsze doniesienia o płaceniu za szczepienia pojawiły się na początku roku.

Podczas szczepienia osoba szczepiona musi przedstawić dowód tożsamości. A Albercie uznawane są: numer prowincyjnego ubezpieczenia zdrowotnego, prawo jazdy, numer SIN, świadectwo urodzenia lub paszport. Jeśli dana osoba nie posiada żadnego z wymienionych dokumentów, mogą być stosowane inne metody.