Prorodzinny działacz chrześcijański oskarżony o „przestępstwo z nienawiści” za rozprowadzanie ulotek przeciwko ideologii LGBTQ podczas parady homoseksualnej w Toronto został uznany za niewinnego.

Bill Whatcott został oskarżony o „ Wilful Promotion of Hatred” za rozpowszechnianie ulotek anty-LGBT na paradzie Gay Pride w Toronto w 2016 r.

Sędzia Robert Goldstein z Sądu Najwyższego w Toronto orzekł, że istnieje „uzasadniona wątpliwość”, czy ulotka Whatcotta i jego działania pasują do prawnej definicji „Wilful Promotion of Hatred”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Według Goldsteina, chociaż ulotka Whatcotta potępiająca zachowania homoseksualne jako „grzeszne” i sprzeczne z „prawem naturalnym” jest z pewnością „obraźliwa” dla wielu ludzi, nigdy nie wzywał on do „przemocy” lub innych form nielegalnych działań dyskryminacyjnych wobec homoseksualistów. W swojej decyzji Goldstein podał historyczne przykłady przypadków, które spełniały definicję „świadomego promowania nienawiści” i nakreślił, dlaczego sprawa Whatcotta nie spełniała kryteriów.

W tych przykładach Goldstein poruszył przypadki, w których ludzie wyraźnie opowiadali się za przemocą wobec „identyfikowalnych grup”, takich jak Żydzi, muzułmanie lub homoseksualiści, oraz przypadki, w których ludzie oskarżali określone grupy w sposób, który określał ich jako „podludzi”. lub wezwał do „segregacji” tych osób dla dobra społeczeństwa jako całości.

Podczas gdy ulotka Whatcotta ostrzegała przed potencjalnymi duchowymi lub zdrowotnymi niebezpieczeństwami, jakie dana osoba może ponieść w wyniku zachowań homoseksualnych, ulotka nigdy nie oskarżała homoseksualistów o to, że są gorszymi ludźmi, ani nie sugerowała, że ​​powinni być traktowani jako tacy.