Niektórzy ekonomiści uważają, że stopa Bank of Canada może obecnie wzrosnąć do poziomu dwukrotnie wyższego niż przed pandemią. Wśród ekonomistów rośnie przekonanie, że w celu powstrzymania inflacji bank może działać szybciej i bardziej dramatycznie, niż się spodziewano.

Wycena inwestycji znanych jako swapy sugeruje, że istnieje duża szansa, iż w kwietniu bank dokona podwyżki o pół punktu procentowego, podnosząc stopę referencyjną do 1 procenta.

Podwyżka o pół punktu procentowego na raz to znak, że bank może planować  bardziej agresywne działania.

Wiceprezes kanadyjskiego banku centralnego  podczas przemówienia w San Francisco w tym tygodniu powiedziała uczestnikom konferencji poświęconej polityce monetarnej, że wzrost zadłużenia gospodarstw domowych jest „niepokojący”, a bank jest „przygotowany do stanowczego działania”, aby okiełznać inflację.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Spodziewam się, że tempo i wielkość podwyżek stóp procentowych… będą  elementami naszych rozważań” – powiedziała Sharon Kozicki.

Carlos Capistrán, ekonomista z Bank of America, prognozuje, że bank centralny podniesie stopę o 50 punktów na każdym z trzech kolejnych posiedzeń w kwietniu, czerwcu i lipcu, a następnie  w przyszłym roku, aż do poziomu 3,25 procent.

Dla Capistrána powody, podwyżki są oczywiste. „Inflacja jest dość wysoka, gospodarka jest naprawdę gorąca, rynek pracy jest  gorący w Kanadzie, a [amerykański] Fed również niedługo podniesie stopę o 50 punktów bazowych”. „Więc jest wiele powodów, dla których tym razem mogą być bardziej agresywni niż zwykle”.

Bank of Canada  podaje, że ​​średnia stopa oprocentowania  kredytu hipotecznego w dużych bankach wynosi obecnie 4,79 procent, a według porównywarek stawek Rates.ca i Ratehub.ca nie jest trudno znaleźć w tej chwili pożyczkę o zmiennym oprocentowaniu na niewiele ponad jeden procent.

Jeśli prognozy Capistrána są słuszne, a i stopa redyskontowa Bank of Canada zbliży się do 3,25,  stopy zmiennego oprocentowania również czeka podobny skok.

Wpływ na domowe finanse pożyczkobiorców może być dramatyczny. W tej chwili nieubezpieczony amortyzowany w okresie 25-letnim kredyt hipoteczny w wysokości 400 000 dolarów na 1,5 procenta kosztuje 1599 dolarów miesięcznie. Ale jeśli ta zmienna stopa wzrośnie do zaledwie czterech procent,  miesięczna spłata podskoczy o ponad 500 dol. miesięcznie.

“Rosnące oprocentowanie kredytów hipotecznych będzie ciążyć na ich wydatkach” – ostrzegła Kozicki w swoim przemówieniu “i może to wpłynąć na całą gospodarkę”.

Znalezienie właściwej równowagi między powstrzymaniem inflacji bez schłodzenia gospodarki to trudne zadanie banku centralnego; „To, co bank centralny próbuje zrobić i na co wszyscy liczymy, nazywamy miękkim lądowaniem” – powiedział Capistrán. „Obniżyć inflację bez wywołania recesji”.

za cbc