Jak donosi Łukasz Dudek na portalu https://tarnogorski.info/. Poseł Grzegorz Braun zdalnie wyprosił policjantów interweniujących w Częstochowie w restauracji 68, która otworzyła się dla gości mimo trwającego w Polsce lockdownu

Przy  wejściu funkcjonariuszy przywitał właściciel, który połączył się przez komputer z posłem Grzegorzem Braunem. Ten zaś poprosił służby o opuszczenie lokalu, ponieważ w restauracji “miały odbywać się prace zespołu parlamentarnego”.

– Bardzo proszę przedstawicieli policji, aby przyłączyli się do udziału w posiedzeniu naszego zespołu, albo żeby natychmiast opuścili lokal, ponieważ jeśli tego nie uczynią, to będę rozumiał, że naruszają oni powagę Sejmu RP i utrudniają wykonywanie funkcji kontrolnej przypisanej parlamentowi, a mnie utrudniają wykonywanie mandatu posła – powiedział Grzegorz Braun.
– Czy państwo przyszli zamówić kawę lub herbatę? Jeśli tak, to proszę siadać i zamawiać, a jeśli nie to proszę nie przeszkadzać w procedowaniu zespołu parlamentarnego – oznajmił.
Policjanci opuścili lokal.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU