Rządy prowincyjne w całej Kanadzie ukrywały dane dotyczące COVID-19 w ramach „paternalistycznego” ograniczania dostępu do informacji, które prawdopodobnie miało na celu wywołanie określonej reakcji opinii publicznej na pandemię, twierdzi Sean Holman, profesor dziennikarstwa na Uniwersytecie Mount Royal w Calgary, Na początku maja  raport Vancouver Sun pokazał, jak niewiele danych zebranych przez prowincję jest udostępnianych opinii publicznej.

W Kolumbii Brytyjskiej dane dotyczące COVID-19  takie jak liczba przypadków na poziomie lokalnym i informacje dotyczące grup wiekowych, były ukrywane przed opinią publiczną

W zeszłym roku  w Kanadzie nie ujawniano informacji na temat liczby dostępnych respiratorów jak też kraju i miejsca, w którym wyprodukowano nową dostawę masek,  wiele innych pytań było również pozostawione bez odpowiedzi.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Kanadyjczycy  powinni być oburzeni, tym jak bardzo infantylnie są traktowani” – uważa Holman. Wstrzymywanie informacji ogranicza zdolność ludzi do ochrony samych siebie. Zakłada również, że społeczeństwo nie jest wystarczająco dojrzałe czy odpowiedzialne, aby ocenić te informacje.

Colin Furness, epidemiolog ds. kontroli zakażeń i adiunkt na wydziale informacji Uniwersytetu w Toronto, powiedział,  że jeśli ludzie rozumieją powody, dla których pracownicy służby zdrowia podejmują swoje decyzje, jest bardziej prawdopodobne, że przestrzegać będą przepisów, które mają ich chronić.

Holman twierdzi tymczasem, że rządy wiedzą, iż dostęp do informacji daje im pewną kontrolę nad sytuacją, co daje przewagę w public relations.

„Jeśli mają więcej informacji niż opinia publiczna, mogą mieć większą kontrolę nad reakcjami opinii publicznej” – powiedział – Z tym właśnie mamy do czynienia,

 

Na podstawie Vancouver Star