Urodzony w Albercie profesor psychologii Albert Bandura, „jeden z najważniejszych badaczy społecznych w historii”, zmarł w USA w  wieku 95 lat. Analiza przeprowadzona w 2002 roku przez Przegląd Psychologii Ogólnej wykazała, że ​​Bandura był czwartym najczęściej cytowanym psychologiem wszechczasów, o jedno miejsce za Zygmuntem Freudem

Bandura zmienił sposób myślenia o nauczaniu był profesorem uniwersytetu Stanforda.

Urodził się w Mundare w rodzinie imigrantów rolników i zrewolucjonizował psychologię społeczną.  Mundare, leży na Preriach około 50 mil na wschód od Edmonton w Albercie. Jego rodzice, podobnie jak większość z 400 mieszkańców osady, byli imigrantami z Europy Wschodniej, ojciec z Krakowa, matka z Ukrainy. Ojciec, Joseph Bandura, pracował przy układaniu torów kolei transkanadyjskiej i zamienił gęsto zalesiony homestead w   gospodarstwo rolne. Jego matka, Justyna (Berezański) Bandura, prowadziła firmę kurierską, przewożącą towary od najbliższej stacji kolejowej do sklepu. Był najmłodszym z sześciorga dziecim i jedynym synem.

W tweecie Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne nazwało Bandurę „jednym z najważniejszych badaczy społecznych w historii”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Jego najsłynniejsza praca obejmowała serię eksperymentów w latach 60. dotyczących agresji, które obejmowały nadmuchiwaną lalkę o imieniu Bobo. Bandura kazał dorosłym okazywać agresję na lalkach klaunów, uderzając i krzycząc na nie. Dzieci, które były świadkami przemocy, częściej zachowywały się agresywnie w stosunku do lalek podczas późniejszej zabawy z nimi.

Holly Alyssa MacCormick ze Stanford pisze: „Badania Bobo Doll wykazały, że dzieci uczą się obserwując zachowanie dorosłych i sugerują, że przemoc w telewizji może uczyć i uwydatniać agresywne zachowania. Wyniki eksperymentów obaliły ustaloną doktrynę behawioralną, że uczenie się jest warunkową reakcją na zewnętrzne kary i nagrody”.

Badania Bandury — wraz z poparciem artysty dziecięcego Freda Rogersa — skłoniły rząd USA do interwencji w sprawie przemocy w telewizji.

Baillie powiedział, że pomysł Bandury, który stał się znany jako teoria społecznego uczenia się, był tak rewolucyjny, że dziś wydaje się oczywisty. Przed Bandurą większość psychologów uważała, że ​​zachowanie danej osoby jest determinowane przez to, czy zachowanie to zostało wzmocnione, czy ukarane.

„To, co Bandura wniósł, to pomysł, że nie musisz angażować się w zachowanie, możesz po prostu obserwować, jak ktoś inny angażuje się w zachowanie, zobaczyć, co dzieje się w wyniku tego zachowania i uczyć się z niego… poszerzył całą ideę tego, skąd ludzie czerpią swoje wartości, zachowania, postawy poza bezpośrednim doświadczeniem”.

Zanim zrezygnował z podróży lotniczych, często odwiedzał Mundare i mówił że tamta społeczność ma poczesne miejsce w jego sercu.

Bandura został odznaczony Orderem Kanady w 2014 roku, a dwa lata później otrzymał z rąk prezydenta Baracka Obamy Narodowy Medal Nauki.


Teoria społecznego uczenia się Alberta Bandury jest rozwinięciem teorii uczenia się. Według Bandury uczenie się zachowań zachodzi jednak nie tylko poprzez warunkowanie reaktywne i warunkowanie sprawcze, ale także poprzez obserwowanie zachowań innych ludzi, dotyczy mechanizmów, za pośrednictwem których dochodzi do pojawienia się nowych sposobów zachowania, ich podtrzymywania, zmiany i zaniku. Teoria zakłada, że nowe zachowania nabywane są na mocy dwóch głównych mechanizmów:

uczenia się przez konsekwencje: jest podobne do warunkowania sprawczego, polega na świadomym konstruowaniu hipotez dotyczących tego, jakie własne działania, w jakich warunkach prowadzą do uzyskania pożądanych przez jednostkę rezultatów. Automatyczne warunkowanie instrumentalne występuje także u zwierząt, jednak uświadomiona wiedza o skutkach własnych działań u ludzi jest zwykle niezbędnym warunkiem pojawienia się zmiany zachowania.
modelowania: obserwacja cudzych działań i ich skutków. Warunkiem nabywania nowego zachowania w ten sposób jest skupienie uwagi na zachowaniu modela, zapamiętanie tego zachowania i wypróbowanie go we własnym działaniu. Realizowane są jedynie te zachowania, co do których człowiek oczekuje, że umożliwią osiągnięcie jakichś pożądanych stanów rzeczy.

Oba mechanizmy nie mają charakteru mechanicznego, wymagają skupienia i uświadomienia. Zatem proces uczenia się jest regulowany poznawczo, uczymy się na skutek sposobu, w jaki interpretujemy zdarzenia.

Równie ważną rolę, co oczekiwanie konsekwencji danego zachowania, odgrywa własna oczekiwana skuteczność – przekonanie, że jest się w stanie zrealizować dane zachowanie. Oczekiwanie własnej nieskuteczności hamuje zachowanie, natomiast zwiększenie przewidywań swojej skuteczności prowadzi do podejmowania i nasilania zachowań.

Podstawy teorii naśladowania zauważalne są już na szczeblu zwierzęcym. Objawialne są w sposobach uczenia się reakcji w danych sytuacjach i przejmowania doświadczenia od innych osobników. Jest również silnie zauważalne i w szerszym zakresie, u człowieka w okresie dziecięcym.

Zwolennicy teorii społecznego uczenia się sądzą, inaczej niż przed nimi behawioryści, że uczenie się następuje, gdy obserwator świadomie przygląda się jakiemuś zachowaniu (np. zapalaniu zapałki) i następnie umieszcza efekt obserwacji w pamięci długotrwałej. Obserwator dotąd nie wykonał zaobserwowanego zachowania, nie zaszły więc żadne behawioralne konsekwencje (wzmocnienia), które zdaniem behawiorystów są niezbędne, by doszło do uczenia się. Jednak bez względu na to, jak długo wspomnienie jest przechowywane w pamięci, obserwator wie, jak zapalić zapałkę, niezależnie, czy zrobi to, czy nie. To samo da się powiedzieć o wielu prostych czynnościach, jak hamowanie samochodu, jedzenie łyżką i otwieranie butelki.