Sektor handlowy szykuje się do sezonu świątecznego, ale już teraz sprzedawcy odczuwają brak pracowników. Eksperci zajmujący się rynkiem pracy ostrzegają, że trend jest niepokojący i twierdzą, że rząd federalny powinien pomyśleć o tym, jak zapełnić lukę pracownikami z zagranicy.

Rocco Rossi, przewodniczący Ontaryjskiej Izby Handlowej, mówi, że ponad 60 proc. członków stowarzyszenia działających w różnych sektorach deklaruje trudności w znalezieniu pracowników. Problemy są zarówno w sektorze opiekuńczym, medycznym, jak i w budownictwie, turystyce, hotelarstwie i usługach finansowych. Zauważył, że część pracowników przechodzi na emeryturę, a nowych brakuje m.in. z powodu spadku imigracji w czasie pandemii. Obecnie na „froncie imigracyjnym” mamy ogromne opóźnienia, a na rozpatrywanie wniosków pracownicy zagraniczni czekają po 30 miesięcy.

O niedoborze pracowników mówi też rzecznik prasowy Retail Council of Canada. Przypomina, że przed nami gorący okres zakupowy z przecenami na Black Friday, Cyber Monday i Boże Narodzenie.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Upper Canada Mall in Newmarket, Ont., organizuje w ten weekend targi pracy i ma do zapełnienia około 220 wakatów. To ponad dwa razy więcej niż podczas ostatniej takiej akcji w marcu. Nowych pracowników przed świętami rekrutuje ponad 40 pracodawców.

W Square One w Mississaudze podobne poszukiwanie pracowników odbyło się w ostatni czwartek. Poszukiwano 250 chętnych do pracy na część etatu, pełny etat lub sezonowo.

Nie tylko w handlu trudno o pracownika. Chris Campbell z Carpenters’ District Council of Ontario mówi, że w budowlance jest źle, a będzie jeszcze gorzej. Dodaje, że trzeba się bardziej postarać, by przyciągnąć więcej osób z marginalizowanych społeczności i nowo przybyłych. Joseph Carnivale, przewodniczący Insurance Brokers Association of Ontario, liczy, że w jego dziedzinie tendencję spadkową widać już trzeci rok z rzędu.

W minionym tygodniu rząd Ontario ogłosił zamiar zainwestowania 90 milionów dolarów w rozwój kompetencji osób, które w przeszłości wchodziły w konflikt z prawem, „trudnej” młodzieży, osób niepełnosprawnych, ludności rdzennej i imigrantów z Ukrainy. Minister pracy Monte McNaughton powiedział przy tym, że w prowincji mamy 370 000 dostępnych miejsc pracy, brakuje jednak osób o odpowiednich kwalifikacjach, by je zająć. Dlatego też uruchomione będą pieniądze z Funduszu Rozwoju Umiejętności.