Wojciech Antczak: Dziennik Błędnego Rycerza (1)

0
Wojciech Antczak mieszka w Mississaudze i jest pisarzem SOBOTA; 3 GRUD. ‘88         M-a nie żyje! Zmarła 25-go listopada, w piątek w szpitalu przy ul. Goszczyńskiego, na...

Marcin Baraniecki: Tryptyk Podkarpacki: KASA (3)

0
Mały Józio wychowywał się z Karolem i jego rodzeństwem prawie na równych prawach i chociaż Zosia protestowała i mówiła, żeby Józio siedział przy niej...

Dacko: Kąpiel z bąbelkami

0
Po sporej przerwie, słucham ponownie felietonu redaktora Maciaka. W ramach unijnego rozporządzenia o odtwarzaniu przyrody, Polska ma zatopić 400 000 ha gruntów i zamienić je...

Marcin Baraniecki: Poproszę duży winiak (24)

0
Ośrodek, czy jak mówiono „Country Club”, leżał nad samą Wisłą, ale dostęp do wody był dość uciążliwy, bo z wysokiej skarpy do rzeki, prowadziła...

Marcin Baraniecki: KAPO (12)

0
        Dlatego też, zaraz po przyjeździe poszedł do Kowalczuków z kwiatami i z wódką i  po pierwszych słowach, nie czekając, oświadczył się.         Matka Tereski aż w...

Dziennik Leszka Dacko: Jabłko z Grójca

0
Jeszcze przed wyjazdem do Cieplic nagle okazało się, że nie odbieramy żadnego programu telewizyjnego. Nic się nie zepsuło, nie urwał się żaden przewód. Nie...

Nasze Losy: Leszek Dacko – Dernière Virage

0
Ostatni tydzień i finiszujemy przed wyjazdem. Nie wiem skąd Pani Basia czerpie siły? Jedna z przyczyn to może te gimnastyki on-line, w których uczestniczymy...

Dziennik Leszka Dacko: Trampki z Kauflandu

0
Globaliści stojący na czele Światowej Organizacji Zdrowia planują przeprowadzenie kolejnego “maratonu” - dwutygodniowego spotkania w Genewie, w ramach wprowadzania w życie Traktatu Pandemicznego. „Citizen Go”...

Wojciech Antczak: Dziennik Błędnego Rycerza (10)

0
        Pertraktacje, podpisywanie umów, to tylko przedłużanie bytu Przodującego Systemu, to godzenie się na dalszy ucisk, to wreszcie zaprzaństwo... Tyle bólu! I wszystko na nic!         „Dlaczegoś...

Książka Babci (8) Wujek Józek Wilczyński zbudował prawie całą ulicę B....

0
Dla mamy było to bardzo przykre przeżycie, pożegnała najlepszą przyjaciółkę. Ciocia Walercia posiadała niezmierny zapas uczuć serdecznych, które jak dobra wróżka rozsnuwała wokoło. Była...