Dziś o godzinie 9 rano, obserwatorium Palomar wyświetliło film na kanałach telewizji pokazujący zbliżającą się do Układu Słonecznego flotyllę statków kosmicznych z kierunku Alfa Centauri  Z badan wynika że poruszają się z prędkością światła, na ulicach tłumy… – to urywek z krótkiej opowieści science fiction z lat 80-tych p.t. Wielka Konspiracja, gdzie przez dwie dekady przygotowywana jest przez grupy interesów globalna transformacja, stopniowe przejmowanie służb, obserwatoriów, mediów i ośrodków naukowych, i wzbudzenie  ogólnoświatowej paniki na podstawie pokazywanej fałszywki, po której w szybkim trybie powstaje Światowy Rząd i Siły Zbrojne Ziemia.

W tamtych czasach byłoby to możliwe, nie istniał Internet, w dzisiejszych nie. Z tym że autorowi nie przyszło na myśl, że można to przeprowadzić dużo łatwiej, bez straszenia inwazją z kosmosu czy zakłócaniem eteru, aby uniemożliwić obserwacje – po prostu wystarczy nastraszyć ludzi wirusem grypowym i pod tą osłoną przeprowadzić zmiany.

Więc mamy nowy plan 5-letni, z tym że gospodarka podlega prawom chaosu, i podobnie jak pogoda jest przewidzialna tylko na krótką metę. Grupy interesów działają jawnie razem, ogłaszają swoją agendę i kroczą do celu. Widać kierunek dla korporacji: wygaszanie węgla, rolnictwa, przedsiębiorstw, obcy kapitał w nieruchomościach i zasobach Państwa, a tu Unia Europejska chce nam sprzedać swoje długi, naturalnie oprocentowane, a towarzysze okrągłego stołu znów się dogadali.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Czy więc zwykłe głosowanie, bez dwóch trzecich określonych konstytucyjnie, wystarczy, aby przekazać UE suwerenność, pozwolić jej dodatkowo opodatkować Polaków, którzy już teraz przodują w Europie pod względem wysokości opodatkowania? I czy następna, w ten sam sposób, będzie nowelizacja Konstytucji? Czy to zdrada?

W Anglii ataki na kościoły są surowo karane, i dlatego policja przepraszała polski kościół w Londynie, czego nigdy nie robi, bo groziła im odsiadka 8 lat. A taka Lempart tu by dostała 15. Nasza młodzież broni polskich kościołów, a władza zezwala lub biernie patrzy. Czas by świątynie zaopatrzyć w kamery CCTV i zwołać wiernych do pomocy.

Pan Jan Pospieszalski został ocenzurowany za rozmowy z naukowcami o kowidzie, którzy twierdzą że należy go leczyć dostępnymi środkami jak Amantadyna, jak grypę, przeleżeć się, prowadzić zdrowy tryb życia, oddychać bez masek na twarzy. Sam fakt ocenzurowania przyczynił się do nagłośnienia tego w społeczeństwie.

Są też inne środki, w Indiach i w Ameryce używa się: Ivermektyna, Fawipirawir, Itolizumab, Hydroksychlorochina, Remdesiwir.

Cenzurowany (np. przez Facebook) jest też prof. Roman Zieliński, który ostatnio ostrzegał o „bombie epidemiologicznej” – mutacje wirusa z odpornością na szczepionki, tak jak to ma miejsce z chwastami, które nabierają odporność na pestycydy, lub z antybiotykami, których nadużycie powoduje mutacje bakterii na nie odporne. Jasne jest że naukowej debaty nie będzie, ale są już przesłuchania heretyków, którzy nie wierzą w kowida.

Ponad rok temu, wszyscy dali się nastraszyć, wstydu w tym nie ma. W świadomości ludzkiej latają nietoperze, tajne laboratoria broni biologicznej, śmiertelne zagrożenia, mistrzowsko kreowane przez media. Lecz w przestrzeni publicznej docierają do myślących ludzi informacje – o braku leczenia, pustych szpitalach i fałszywych statystykach, o zgonach dzięki z powodu zaniedbania opieki medycznej, też i o zawrotnych sumach dla współpracujących.

Z reguły, czym bardziej czerwony rząd, tym silniejsze obostrzenia kowidowe. W Anglii konserwatyści pozwolili na większe klatki i dłuższe łańcuchy, w Polsce dalej korona-terror. Pod zasłoną kowidu kwitną ruchy lewicy, BLM,  strajk kobiet, płoną kościoły i furgonetki pro-life .

Jednak nareszcie ludzie się budzą z kowidowego odurzenia. W ostatnią sobotę w Londynie miała miejsce demonstracja pod hasłem Wolność, szacowana na 100 tysięcy osób. Organizatorzy się nie ujawniają, wiadomo, kiedy taki protest się  zaczyna, ale nie gdzie i jaka jest trasa.

Obudź się Polsko – te hasło słyszymy wszędzie. W narodzie ponad podziałami drzemie olbrzymia siła, która obali ten totalitaryzm. Naszym obowiązkiem jest walka o wolność i suwerenność!

Krzysztof Jastrzembski, Londyn