Po siedmiu miesiącach podróży kosmicznej, trzech miesiącach orbitowania i „dziewięciu minutach horroru” Chiny stały się trzecim krajem na świecie, który bezpiecznie umieścił łazika na powierzchni Marsa.

Chińska Narodowa Administracja Kosmiczna (CNSA) poinformowała w oświadczeniu, że jej łazik Zhu Rong – nazwany na cześć chińskiego mitycznego boga ognia i wojny- pomyślnie wylądował w sobotę  na Marsie .

„Zespół badawczy potwierdził za pomocą sygnału telemetrycznego wysłanego przez łazik marsjański„ Zhu Rong ”, że 15 maja lądownik Tianwen-1 z powodzeniem wylądował we wstępnie wybranym obszarze lądowania na równinie Utopia na południowym Marsie” – głosi oświadczenie .

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Lądowanie Zhu Ronga następuje, gdy Stany Zjednoczone i Chiny ścigają się o zdobycie pozycji światowego lidera technologicznego. W dziedzinie technologii kosmicznych historycznie liderem w branży były Stany Zjednoczone, ale Chiny szybko nadrabiają zaległości.

Przed Chinami tylko Stany Zjednoczone i były Związek Radziecki zdołały pomyślnie miękko wylądować na Czerwonej Planecie. Miękkie lądowanie oznacza, że ​​sonda wykonuje delikatne przyziemienie na powierzchni planety bez żadnych znaczących uszkodzeń, co zwykle wymaga skomplikowanych procedur zwalniania i kontroli lotu.

Zhu Rong jest częścią pierwszej chińskiej sondy na Marsa, Tianwen-1, wystrzelona w lipcu 2020 składała się z trzech części – orbitera lądownika  i łazika    Różniło się to od podejścia amerykańskiego m.in. Perseverance NASA, która nie miała orbitera i polegała na serii wstępnie zaplanowanych kroków.