Ontario wprowadza szybkie testy na COVID-19 w niektórych szkołach i wybranych placówkach świadczących usługi opieki nad dziećmi. Ma to na celu umożliwienie nauki w tradycyjnej formie jak największej liczbie dzieci, mówił główny lekarz Ontario, dr Kieran Morre podczas konferencji prasowej we wtorek rano.

Zestawy testowe mają otrzymywać niezaszczepieni uczniowie, u których nie występują objawy zakażenia koronawirusem i w przypadku których ryzyko kontaktu z osobami chorymi na COVID-19 nie jest wysokie. W Ontario dzieci do 12 roku życia nie są objęte szczepieniami przeciwko COVID-19.

Miejscowe jednostki służby zdrowia będą mogły zwracać się z prośbę o przekazanie testów. Moore dodał, że brane będą pod uwagę takie czynniki jak stopień wyszczepienia i współczynnik transmisji w danej okolicy, a także historia zakażeń w konkretnej szkole lub placówce opiekuńczej.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Wykonywanie testów będzie dobrowolne i przeprowadzane w domach. Dzieci, które uzyskają wynik ujemny, będą mogły w dalszym ciągu osobiście uczęszczać na lekcje. W przypadku wyniku pozytywnego, uczeń będzie musiał przejść dodatkowo test PCR i pozostać w izolacji do czasu otrzymania jego wyniku.

Dr Moore podkreślił, że testowanie asymptomatycznych uczniów prewencyjnie na szeroką skalę nie jest zalecane. Podobno jest nieefektywne.