Książka Babci (26) Teatr dziecięcy jak za dawnych lat

0
Tryb życia bardzo uregulowany pozwalał na spacery z dziećmi, grę w siatkówkę i gimnastykę pod okiem fachowych instruktorów o godz. 6 rano. Miałam czas...

Marcin Baraniecki: Poproszę duży winiak (12)

0
W tym stanie rzeczy Witek postanowił spotkać  się z Sobolem. Mama Aniela nie była przeciwna, ale zalecała ostrożność i rozwagę. -To jest, Wiciunia, inny świat i...

Wojciech Antczak: Dziennik Błędnego Rycerza (8)

0
        „Szczurowisko” - wór ambiwalencji od wspaniałości do zawstydzającej mnie grafomanii! Czy nie lepiej byłoby uwolnić się od tych swoich ambicyjek, żyć jak inni harujący,...

Marcin Baraniecki: KAPO (28)

0
W tym też czasie zaczynała się budzić coraz wyraźniejsza nadzieja na coś co do tej pory wydawało się zupełnie, ale to zupełnie niemożliwe. Budziła...

Z cyklu NASZE LOSY – Dziennik Leszka Dacko: Paryż

0
Piątek wieczorem, Terminal B na Paryskim CDG. Tutaj kołuje EasyJet z Krakowa. W terminalu czeka na nas Andrzej z kolegą, również rycerzem JPII. On już...

Marcin Baraniecki: Dyskretny “urok” starości (32)

0
Tuż obok zobaczyłem biegającego wolno psa i stłoczone owce. Szczerze powiem, że tak jak marynarz krzyczący z bocianiego gniazda „Ziemia!” chciałem zawołać „Ludzie!” Pies rzucił się...

Marcin Baraniecki: Poproszę duży winiak (17)

0
Na razie nie wiedział co by to miało być, ale nie wątpił, że wcześniej czy później się dowie. Najgorsze było  czekanie na to „uderzenie”. Stare,...

Marcin Baraniecki: TRYPTYK PODKARPACKI: Kocia wiara (6)

0
W miarę zbliżania się gości, zdjął szerokim, staroświeckim ruchem kapelusz i trzymał go przy piersi. Pani Dornicka wyciągnęła rękę, a pan Ullman uścisnął ją z...

Marcin Baraniecki: TRYPTYK PODKARPACKI: Grzech Szymona Kaltera (6)

0
Co Ryfka Mendel miała na  myśli, pisząc o swojej dozgonnej wdzięczności za okazaną pomoc, trudno było dociec. List pisany był do starej Kokunichy, która...

Marcin Baraniecki: Poproszę duży winiak (28)

0
Mała, wątła, nieruchoma, ale uśmiechająca się Marysia, która od swojego urodzenia nie wypowiedziała ani jednego słowa, ale która dzięki swojemu przybranemu braciszkowi Krzysiowi, poruszała...