Marcin Baraniecki: KAPO (17)

0
Tymczasem, tuż przed końcem roku, do Tereski przyszło nagle wezwanie po odbiór paszportu! Wezwanie przyszło do Warszawy, na Kruczą. Oniemiała! Po prawie pięciu miesiącach!...

Książka Babci (27) Mamo, pluskwa! Przynieś prędko ZMP!

0
Potem nastały inne czasy. Przychodzili nowi ludzie, nie wiadomo jak nastawieni, brakowało zaufania, doszło do tego, że w mieszkaniu nie mieliśmy żadnego adresu, aby...

Marcin Baraniecki: KAPO (16)

0
        Ta kartka nigdy nie doszła, bo w ogólnym podekscytowaniu zaadresował ją do ich  opuszczonego mieszkania na Fałata. Sekundę po wrzuceniu kartki zorientował się, że...

Książka Babci (26) Teatr dziecięcy jak za dawnych lat

0
Tryb życia bardzo uregulowany pozwalał na spacery z dziećmi, grę w siatkówkę i gimnastykę pod okiem fachowych instruktorów o godz. 6 rano. Miałam czas...

Marcin Baraniecki: KAPO (15)

0
      I tak się stało. Po bezsennej nocy spędzonej w hotelu niedaleko dworca, Tadek wyjechał pociągiem do Berlina i dalej do Kolonii, a Tereska zabrała...

Książka Babci (25) Syn

0
Dzieci Wicińskich chowały się z naszą młodszą trójką. Spędzały razem całe dnie, pełniłyśmy przy nich na zmianę dyżury. Gdy urządzałyśmy przedstawienia, ja byłam reżyserem,...

Marcin Baraniecki: KAPO (14)

0
      -Jesteś prymusem – ciągnął major - wychowawcy są z ciebie zadowoleni, ale nie potrzebuję ci chyba mówić, że najważniejsze jest zaufanie! Bez tego, do...

Książka Babci (24) Busko-Zdrój

0
Znowu zostałam sama, tyle, że w zupełnie nowym otoczeniu. W „Związkowcu” oprócz nas mieszkała jedna samotna osoba i jeszcze ktoś mnie uświadomił, że w...

Marcin Baraniecki: KAPO (13)

0
        -W siatkówkę?         -Tak jest! I wtedy stała się rzecz, która w ciągu ułamka sekundy zmroziła Tadka tak jakby go ktoś oblał lodowatą głową.         -Ty mi tu o...

Książka Babci (23) Na loterii pani Ziutki Ewa wygrała barana

0
Dzieci miały dużo miejsca do zabawy i bardzo licznych towarzyszy. Wkoło ciągnęły się ogrody, ale mało im było na ziemi, wymyśliły sobie zabawę na...