Marcin Baraniecki: Dyskretny “urok” starości (40)

0
Sumienie to jest twój najwyższy sędzia, który zawsze mówi ci prawdę. W głębi swojego sumienia - rozumiesz - w jego najskrytszym miejscu - rozmawiasz...

Baraniecki: Igraszki ze starością (2)

0
Trucki podjeżdżały, dokerzy wyładowywali przywiezione towary i przeładowywali je do podstawionych wagonów kolejowych, praca wrzała jak kipiel... Nad prawie kilometrowymi dokami unosił się duch...

Marcin Baraniecki: Poproszę duży winiak (26)

0
W restauracyjnym świecie panuje opinia, że pod wieloma względami, praca barmana stoi wyżej niż praca kelnera. Napiwki są lepsze, nie trzeba nosić talerzy, człowiek...

Marcin Baraniecki: Dyskretny “urok” starości (35)

0
Tymczasem pokład coraz bardziej pustoszał. Stałem oparty o burtę i patrzyłem na fale. Całe szczęście czułem się całkiem dobrze, ale kołysało coraz silniej i...

Książka Babci (12) Solec-Zdrój

0
Janeczka miała urodę i piękne włosy, podobała się. Gdy kiedyś któryś z kolegów zbyt natarczywie jej adorował, wysłała mu karteczkę z wierszykiem: Z kości stworzyłeś...

Marcin Baraniecki: TRYPTYK PODKARPACKI: Grzech Szymona Kaltera (3)

0
Zanim to się jednak stało, Kalter czując grozę sytuacji nie poszedł do domu, tylko skręcił do miejscowej apteki. Jej właścicielem był pan Franciszek Frey, który...

Marcin Baraniecki: Dyskretny “urok” starości (42)

0
Koledzy, którzy akurat przyszli, zdali właśnie egzaminy na ten program i przyszli namawiać mnie żebym zrobił to samo. -To jest przyszłość Marcin - podniecali się...

Wojciech Antczak: Dziennik Błędnego Rycerza (2)

0
PIĄTEK; 16 GRUD. ‘88         Za pięć dni odlatuję do Polski, a J. po jedenastu dniach wrócił stamtąd. Zdruzgotany panującym tam brudem, smrodem i ubóstwem... Teraz...

Książka babci (28) Pod butem sowieckim

0
Gospodarstwo prowadziłam na sposób wiejski. Robiłam wielką ilość przetworów owocowych i jarzynowych, spiżarnia zapełniona była nimi aż po sufit. W napełnianiu słoików pomagały zawsze...

Marcin Baraniecki: TRYPTYK PODKARPACKI: Grzech Szymona Kaltera (1)

0
W miasteczku mówiono, że Szymon Kalter zabił swojego ojca. To była stara plotka, którą wszyscy słyszeli, znali i powtarzali.  W swoim czasie, zaraz po...