Marcin Baraniecki: TRYPTYK PODKARPACKI: Grzech Szymona Kaltera (1)
W miasteczku mówiono, że Szymon Kalter zabił swojego ojca. To była stara plotka, którą wszyscy słyszeli, znali i powtarzali. W swoim czasie, zaraz po...
Wojciech Antczak: Dziennik Błędnego Rycerza (13)
Niewątpliwie jest to działanie jakiegoś biesa lub innego, złego ducha, a może nawet sprowokowanego przeze mnie, kiedy nachodziły mnie te złe myśli? Cholera, niedobrze!
Poza...
Igraszki ze starością (3)
Zachwycałem się tym, że możemy się spotkać na przykład we wtorek, o pierwszej w południe na lunch! Wtorek! Normalny dzień pracy, gdy wszyscy gonią,...
Marcin Baraniecki: KAPO (24)
Mimo pozornego spokoju i pogodzenia się z sytuacją nie było dobrze. Tereska daleka był od tamtej, dawnej, wesołej i zadziornej dziewczyny, która potrafiła dać...
Wojciech Antczak: Dziennik Błędnego Rycerza (9)
Nieraz siedzę aż do „po północy” i wcale nie odnoszę wrażenia, żeby to było tak strasznie późno jak kiedyś, kiedy to była „głęboka” noc....
Wojciech Antczak: Dziennik Błędnego Rycerza (5)
ŚRODA; 4 STYCZN. ‘89
Na lotnisku. Kołomąt, bałagan i nerwy z tego powodu i nieodzowne „Pan tu nie stał!” Udaję, że nie rozumiem. Ustępuję, jakbym...
Marcin Baraniecki: KAPO (16)
Ta kartka nigdy nie doszła, bo w ogólnym podekscytowaniu zaadresował ją do ich opuszczonego mieszkania na Fałata. Sekundę po wrzuceniu kartki zorientował się, że...
Marcin Baraniecki: Tryptyk Podkarpacki: KASA (17)
Z tych “nerwów” Roma poszła do spiżarni nalać sobie kieliszek dereniówki. Szybko wypiła i dla niepoznaki wzięła ze sobą garnek ze śmietaną - niby...
Leszek Dacko: Kanapka z Szynką Serrano
Mam dwa dni na aklimatyzację, bo potem znowu wsiądę do samolotu.
Rutynowo odwiedzamy znane sklepy; jednak będziemy tu przez prawie cztery tygodnie. Na szczęście, tuż...
Marcin Baraniecki: Poproszę duży winiak (18)
Widząc go w sędziowskim składzie w więzieniu na Ratuszowej, mógł się domyślać, że Tadzio jakimiś drogami dostał się do Związku Sowieckiego, gdzie wstąpił w...